Simplon Pavo IV w długoterminowym teście
10.06.24 08:13 6262024-06-10T08:13:00+02:00Text: NoPain, Vanesa (Przetłumaczone przez SI)Zdjęcia: Erwin HaidenCzwarta generacja modelu Pavo ma łączyć nowoczesną lekkość z wyjątkową aerodynamiką. Idealne warunki dla naszej testerki, która z pasją wspina się na strome góry, ale nie chce być pochwycona przez wiatr podczas zjazdu.10.06.24 08:13 7732024-06-10T08:13:00+02:00Simplon Pavo IV w długoterminowym teście
10.06.24 08:13 7732024-06-10T08:13:00+02:00 NoPain, Vanesa (Przetłumaczone przez SI) Erwin HaidenCzwarta generacja modelu Pavo ma łączyć nowoczesną lekkość z wyjątkową aerodynamiką. Idealne warunki dla naszej testerki, która z pasją wspina się na strome góry, ale nie chce być pochwycona przez wiatr podczas zjazdu.10.06.24 08:13 7732024-06-10T08:13:00+02:00Simplon wchodzi z swoim nieustającym hitem Pavo w czwartą rundę. Już na pierwszy rzut oka Simplon Pavo IV wygląda jak lekka konstrukcja/aero-hybryda, którą chce być.
Prezentuje się w całkowicie uporządkowanym, dynamicznym wyglądzie. Brak plątaniny kabli z przodu, wszystko jest poprowadzone wewnętrznie przez specjalny zestaw sterów. Rama wydaje się odciążona, w przeciwieństwie do bardziej opancerzonego, aerodynamicznego modelu siostrzanego o nazwie Pride austriackiego producenta znad Jeziora Bodeńskiego. Przy tym sprawia, że serca miłośników lekkich rowerów biją szybciej, z wagą wynoszącą jedynie 800 g.
Starannie złożony, z odpowiednio lekkimi komponentami i kołami, według producenta z Pavo IV można uzyskać realistyczną minimalną wagę 6,7 kg.
Nieco mniej ekstremalnie podeszli do tego Vorarlbergowie w przypadku roweru testowego. Model wyposażony w Sram Force eTap za prawie 8.000 euro osiągnął w rozmiarze XS wagę 7,8 kg - i to z uchwytem na bidon.
XS? Tak. Jako testerka Vanesa ma bowiem piękną okazję przetestować Pavo w ramach długoterminowego testu. Na duet czeka zatem wiele metrów przewyższenia w Bucklige Welt i gdzie indziej przez cały sezon.
Na początek oto wszystkie fakty o rowerze i pierwsze wrażenia Vanesy.
Pavo IV wyznacza standardy w połączeniu lekkości i aerodynamiki – z ramą wykonaną w Europie.
Roszczenie Simplona dotyczące ich PavoTechnika ramy Pavo IV
Lekka konstrukcja i aerodynamika to często dwa przeciwstawne bieguny w budowie ram rowerowych, których optymalną równowagę trudno osiągnąć. Również projektanci Simplon musieli stawić czoła temu wyzwaniu. Nowy projekt ramy opiera się na zaawansowanych symulacjach przepływu, w których zoptymalizowano każdą rurę i każde połączenie, aby osiągnąć najlepszą równowagę między niskim oporem powietrza a minimalną wagą. Aby zmaksymalizować sztywność, Simplon stosuje wysokiej jakości włókna węglowe japońskiego specjalisty Toray i korzysta z pełnej produkcji monocoque w autoklawie u producenta w Portugalii. Uzupełnieniem są części drukowane w 3D, takie jak mocowanie przerzutki i dystanse mostka, które zapewniają dodatkową precyzję i lekkość.
Autoklawowa produkcja włókna węglowego vs. metoda gorącego prasowania
W przeciwieństwie do procesu gorącego prasowania, na który decyduje się wielu znanych producentów w Tajwanie i Chinach, produkcja z włókna węglowego w autoklawie oferuje jeszcze wyższą jakość materiału i wytrzymałość dzięki wyższym ciśnieniom, bardziej równomiernemu utwardzaniu i precyzyjnej kontroli nad właściwościami materiału. Jest jednak droższa i bardziej czasochłonna.
| Produkcja w autoklawie | Metoda prasowania na gorąco | |
| Jakość | Bardzo wysoka wytrzymałość i sztywność, ponieważ pęcherzyki powietrza i nieregularności są zminimalizowane. | Dobra wytrzymałość i sztywność, ale może nie tak wysoka jak w przypadku produkcji w autoklawie. |
| Precyzja | Jednolite utwardzanie i dokładna kontrola nad właściwościami materiału. | Może prowadzić do mniej homogenicznych produktów, ponieważ kontrola nad procesem nie jest tak precyzyjna. |
| Koszty/korzyści | Drogie i czasochłonne | Tanie i szybsze |
Podobnie jak w przypadku metody prasowania na gorąco, warstwy włókna węglowego są impregnowane żywicą i układane w formie. Następnie cała forma jest umieszczana w worku odpornym na próżnię i poddawana próżni, aby usunąć pęcherzyki powietrza i równomiernie rozprowadzić żywicę. Na koniec forma trafia do autoklawu (rodzaj pieca ciśnieniowego), gdzie poddawana jest wysokim temperaturom (zwykle między 120-180 °C) i wysokiemu ciśnieniu (do 10 barów). To utwardza żywicę i łączy warstwy włókna w jedną solidną i homogeniczną część, która dzięki wyższej precyzji wykonania nie wymaga lub wymaga jedynie minimalnej obróbki końcowej.
Wynik jest imponujący. Dzięki najwyższemu wyposażeniu Pavo IV powinien zatrzymać wagę na 6,7 kg. Testowy rower Vanesy z Sram Force Etap AXS, aluminiowymi kołami i uchwytem na bidon ważył 7,8 kg.

Przewody i linki biegną od kierownicy przez specjalne stery do wnętrza ramy. To inteligentne rozwiązanie zapewnia schludny wygląd i chroni linki. Dodatkowo, widelec i rura sterowa mają równie małą powierzchnię czołową oraz estetyczne przejście, co czyni je szczególnie stabilnymi i sztywnymi.Przewody i linki biegną od kierownicy przez specjalne stery do wnętrza ramy. To inteligentne rozwiązanie zapewnia schludny wygląd i chroni linki. Dodatkowo, widelec i rura sterowa mają równie małą powierzchnię czołową oraz estetyczne przejście, co czyni je szczególnie stabilnymi i sztywnymi.
Tak zwana technologia "Vibrex" firmy Simplon zapewnia zrównoważone właściwości tłumiące. Jest stosowana w spłaszczonej górnej rurze, w aerodynamicznej sztycy, w obszarach ramy rury podsiodłowej i tylnego trójkąta ramy, ale przede wszystkim w delikatnych tylnych widełkach.Tak zwana technologia "Vibrex" firmy Simplon zapewnia zrównoważone właściwości tłumiące. Jest stosowana w spłaszczonej górnej rurze, w aerodynamicznej sztycy, w obszarach ramy rury podsiodłowej i tylnego trójkąta ramy, ale przede wszystkim w delikatnych tylnych widełkach.
Aby zrekompensować napięcie łańcucha na tylnym trójkącie ramy i uczynić tylną część maksymalnie sztywną skrętnie, Pavo IV wyposażono w asymetryczne widełki łańcuchowe. Hak tylnej osi wykonany jest z włókna węglowego i ma pustą konstrukcję. Dwie aluminiowe płytki na prawym haku zapewniają doskonałe działanie zmiany biegów.Aby zrekompensować napięcie łańcucha na tylnym trójkącie ramy i uczynić tylną część maksymalnie sztywną skrętnie, Pavo IV wyposażono w asymetryczne widełki łańcuchowe. Hak tylnej osi wykonany jest z włókna węglowego i ma pustą konstrukcję. Dwie aluminiowe płytki na prawym haku zapewniają doskonałe działanie zmiany biegów.
Dane techniczne
| Zestaw ramy | Simplon Pavo IV, karbon, maks. 34 mm prześwit na opony | Komplet sterowy | Komplet sterowy Acros Pavo IV, V2A |
| Rozmiary | 46/49 (XS)/52/55/58/61 | Kolor | Czarny/Srebrny Połysk |
| Kierownica/Mostek | Simplon ARC1 105mm x 420mm | Owijka kierownicy | Bike Ribbon Spugna czarna |
| Sztyca | Simplon Pavo IV | Siodełko | SLR Boost Covered (L), Super Flow, szyny manganowe |
| Koła | DT Swiss ER1600-30 | Opony | Schwalbe Pro One AddixRace, 28C |
| Grupa osprzętu | Sram Force eTAP AXS Disc | Łańcuch | SRAM Force 12-biegowy |
| Korba | Sram Force AXS D2, 172.5mm, 48/35 T | Kaseta | Sram Force 10-36 12-biegowa |
| Waga | 7,8 kg (pomiar BB)* | Cena | € 7.899,00 (sugerowana cena detaliczna) |
* W tym uchwyt na butelkę
Aby jeszcze bardziej zwiększyć zakres zastosowań, Pavo mieści w ramie i widelcu opony o szerokości do 34 mm, dzięki czemu doskonale nadaje się do różnorodnych terenów i warunków jazdy.
Wyprodukowano w Portugalii
Rama Pavo IVGeometria
Chociaż nazwa modelu "Pavo" tradycyjnie sugeruje coś innego, czwarta generacja to prawdziwy uniwersalny rower z geometrią wyścigową zorientowaną na komfort.
Dzięki wysokiej rurze sterowej, umiarkowanemu kątowi nachylenia kierownicy i stosunkowo długiemu rozstawowi osi, uzyskuje się wyprostowaną, kompaktową pozycję siedzącą ze stabilnym zachowaniem podczas jazdy. Krótkie widełki tylne i stromy kąt rury podsiodłowej wynoszący 75 stopni we wszystkich rozmiarach ramy zapewniają wysoką zwrotność i niezbędny nacisk na przednie koło.
Geometria
| 46/XXS | 49/XS | 52/S | 55/M | 58/L | 61/XL | |
|---|---|---|---|---|---|---|
| Długość rury podsiodłowej (mm) | 442 | 469 | 501 | 520 | 540 | 560 |
| Górna rura pozioma (mm) | 509 | 530 | 550 | 557 | 583 | 588 |
| Kąt główki ramy (°) | 71° | 71,5° | 73° | 73° | 73° | 73° |
| Kąt rury podsiodłowej (°) | 75° | 75° | 75° | 75° | 75° | 75° |
| Długość główki ramy (mm) | 111 | 130 | 146 | 166 | 186 | 205 |
| Długość rurek łańcuchowych (mm) | 410 | 410 | 410 | 410 | 410 | 410 |
| Rozstaw osi (mm) | 976 | 988 | 991 | 1002 | 1008 | 1013 |
| Obniżenie suportu (mm) | 75 | 75 | 75 | 75 | 75 | 75 |
| Długość widelca (mm) | 379 | 379 | 379 | 379 | 379 | 379 |
| Offset widelca (mm) | 47 | 47 | 47 | 47 | 47 | 47 |
| Wysokość przekroku (mm) | 725 | 755 | 780 | 800 | 820 | 840 |
| Zasięg (mm) | 370 | 380 | 390 | 395 | 400 | 405 |
| Wysokość stack (mm) | 520 | 540 | 560 | 580 | 600 | 620 |
| STR | 1,41 | 1,42 | 1,44 | 1,47 | 1,50 | 1,53 |
W przypadku roweru testowego Vanesy, wartość STR wynosząca 1,42 wskazuje na stosunkowo wyprostowaną pozycję jazdy, co powinno umożliwiać dobrą kontrolę i zmniejszać obciążenie pleców i szyi. Ogólnie wszystkie wartości od 1,41 (XXS) do 1,53 (XL) pokazują, że Pavo IV jest bardziej przeznaczony na długie dystanse i maratony rowerowe niż na agresywne sytuacje wyścigowe.
Dzięki ogólnemu spektrum rozmiarów, Simplon po raz kolejny pokazuje serce dla osób niskiego wzrostu. Osoby o wzroście poniżej 1,60 m często mają trudności ze znalezieniem wysokiej jakości sprzętu sportowego. Vanesa, mająca 158 cm wzrostu, zdecydowała się na rozmiar XS (49 cm), a dzięki dostępnej jeszcze ramie 46 cm jest jeszcze spory zapas w dół.
Pierwsze wrażenia Vanesy dotyczące Pavo IV
Niektóre inne cechy Pavo IV, które rzucają się w oczy jeszcze przed pierwszą jazdą, to specjalnie ukształtowana sztyca z wycięciem dla większej elastyczności i komfortu oraz stosunkowo komfortowa geometria ramy. Komfortowa jazda oznacza ostatecznie szybką i efektywną jazdę. Rama, dzięki stromemu kątowi rury podsiodłowej wynoszącemu 75° i raczej krótkim widełkom, przenosi siłę z pedału na tylne koło, nadając prowadzeniu dużą zwinność.
Koła DT Swiss ER1600-30 z aluminium przyczyniają się do komfortowego zachowania na drodze i mimo swojego niskiego kosztu zakupu sprawiają wrażenie solidnych. Opony Schwalbe Pro-One w rozmiarze 28C dodatkowo podkreślają elegancki wygląd Pavo dzięki swoim brązowym bokom. Dla tych, którym ten zestaw kół nie jest wystarczająco komfortowy, możliwe jest użycie opon o szerokości do 34 mm.
Pierwsze wrażenia na drodze
Więc z radością zabieram Pavo na pierwszą jazdę testową na Semmering i od kilometra 1 zaczynam od razu z 8% podjazdem, aby uzyskać pierwsze wrażenie o rzeczywistych możliwościach tego pojazdu w górach.
Pokonywane metry wysokości szybko znikają. Z przełożeniem Sram Force eTAP AXS Disc jestem doskonale obsłużony: Kombinacja korby 48/35 z przodu i 12-biegowej kasety z 10-36 zębami oferuje mi wystarczającą ilość biegów na każdą sytuację i płynne zmiany biegów bez zbyt dużych skoków. Z porównywalnie długim dla mnie ramieniem korby 172,5 mm radzę sobie dobrze, a od 10% nachylenia mam wrażenie, że większa dźwignia pozwala mi poruszać się szybciej i efektywniej niż przy <170 mm. Ale jestem również dobrze przygotowany na płaskie doliny i zjazdy, więc nawet na szybkich zjazdach Semmering nigdy całkowicie nie kończą mi się biegi. Pavo IV wydaje się być stworzony na długie dni w siodle.
W nadchodzących tygodniach i miesiącach będę dalej testować Simplon Pavo IV, aby zobaczyć, czy moje pierwsze pozytywne wrażenia się potwierdzą i czy rower spełnia wszystkie swoje obietnice.
Połowa naszego długoterminowego testu
Wymyślony nad Jeziorem Bodeńskim, zbudowany w Europie: Nasz długoterminowy test czwartej generacji roweru wyścigowego high-tech od producenta z Vorarlbergu, Simplon (nazwanego na cześć przełęczy Simplon o wysokości 2005 m w Szwajcarii), o prostym imieniu Pavo, wchodzi teraz w drugą rundę.
Jak więc potoczyła się dalej ta relacja między wspinaczkową cudowną bronią Pavo a naszą redaktorką? Cechy i szczegóły, które wykrystalizowały się podczas długoterminowego testu Bikeboard po trzech miesiącach i 1200 przejechanych kilometrach, znajdziecie tutaj w raporcie pośrednim Bikeboard.
Rower testowy
Rower testowy, wyposażony w solidny zestaw kół aluminiowych i solidną grupę przerzutek, waży w rozmiarze XS około 7,8 kilograma. Ale bez obaw, dzięki kilku sprytnym ulepszeniom można łatwo zredukować wagę do lekkich 6,5 kilograma. Sam rama waży w rozmiarze M jedynie 800 g - to idealna baza do budowy ambitnego roweru wyścigowego.
Na stronie Simplon można skonfigurować swoje indywidualne Pavo IV zgodnie z własnymi upodobaniami, korzystając z metody modułowej. Oczywiście od razu zabrałem się za majsterkowanie i próbnie złożyłem superlekką wersję. Z rozmiarem ramy XXS i najlżejszymi komponentami z oferty Simplon osiągam imponującą, nielegalną według UCI wagę 6,66 kg - jednakże za równie imponującą cenę 13 619,00 euro. Dla prawdziwych fanatyków wagi marzenie o maszynie „Weight-Weenie” poniżej 6,6 kg może być jednak dość kosztowne.
Lekka konstrukcja to tradycja w Simplon: Poprzedni model Pavo 3 z hamulcami obręczowymi z 2013 roku waży do 5,91 kg (jeszcze lżejszy Pavo 3 Ultra zbliżał się do legendarnych 5 kg przy wadze ramy 740 g!), jednak pod względem aerodynamiki nie ma zoptymalizowanego designu Pavo IV. Śmiem również twierdzić, że przy wadze poniżej 6 kg raczej jechałoby się nim bardziej elastycznie niż sztywno, a dla rowerzystów ważących ponad 80 kg byłoby to wręcz krytyczne - bardziej nerwowa mimoza niż responsywny bolid wyścigowy.
Moim zdaniem Simplon z modelem Pavo IV nie celuje w rower koncepcyjny dla niszowych purystów, kolekcjonerów, majsterkowiczów i profesjonalistów wśród kolarzy; fakt, że Simplon doskonale opanował lekką konstrukcję, jest po Pavo 3 poza wszelką wątpliwością. W związku z tym Pavo IV powraca na rynek jako dojrzalszy, bardziej zaokrąglony rower wyścigowy, z dodatkowym bezpieczeństwem i siłą hamowania hamulców tarczowych, oraz zgodnie z duchem czasu, możliwość użycia opon o szerokości do 34 mm. I choć wygląd to nie wszystko, ale jest ważny: Pavo IV jest dostępny nie tylko w wersji Carbon Glossy/Silver Glossy, ale także w eleganckim Metallic White Glossy/Carbon Glossy. Niezależnie od koloru - rama zawsze wygląda, jakby była wyjęta prosto z (monocoque'owego) jaja.
Rama: Europejska inżynieria z Portugalii
Powierzchnia ramy prezentuje się bardzo elegancko w wyglądzie Naked-Carbon z błyszczącym wykończeniem lakieru bezbarwnego. Dzięki malowaniu, które sprawia wrażenie jakby niczego nie było, na pierwszy rzut oka dyskretna rama Pavo przy bliższym przyjrzeniu się jest prawdziwym przyciągającym wzrok elementem. Przypomina nieco ramy czystych Supersix-Evo-Hillclimberów z wykończeniem, z których nawet lakier został pominięty. Obróbka karbonu pod spodem również robi wrażenie - naprawdę nie ma tu nic do ukrycia.
Rama Pavo IV jest produktem high-end, wytwarzanym w nowoczesnym procesie pełnego monocoque. W przeciwieństwie do wielu ram karbonowych, które są składane z kilku oddzielnych komponentów, Pavo IV powstaje w jednym ciągłym procesie produkcyjnym w jednej formie. Żadnej łataniny z różnych komponentów, lecz czysta, bezszwowa perfekcja. Maty z włókna węglowego są starannie ręcznie układane i laminowane w formie. Dzięki temu waga pozostaje niska, wytrzymałość wysoka - a słabe punkty strukturalne? Brak!
Jedyne, czego żałuję, to że nie doświadczyłem pełnej zwrotności, którą Pavo zasadniczo oferuje, z ramą XS zamiast bardziej odpowiedniej ramy XXS. Dzięki temu podczas testu na dystansie około 1.200 km jeździło się bardziej komfortowo, niż to było zamierzone w jego koncepcji. Przy stosunku stack-to-reach wynoszącym 1,42 i po usunięciu kilku podkładek przy sterach Acros czuję się już znacznie bardziej aerodynamicznie. Jednak z większym podniesieniem siodełka na ramie XXS miałbym jeszcze trochę bardziej sportową pozycję i kilka watów więcej pod wiatr. Smaki i fizjologiczna elastyczność rowerzystów są tu jednak bardzo różne.
I jak już wspomniano, waga konstrukcji ramy jest przekonującym argumentem: Rama waży 800 g, czyli o 40 g mniej niż rama o wadze 840 g niezwykle popularnego poprzedniego modelu Pavo 3 z lat 2010 i sprawia wrażenie, zarówno wizualnie, jak i w praktyce, że w razie potrzeby zniesie sporo zużycia i upadków.
Nowością, która z pewnością zostanie mile przyjęta przez wielu rowerzystów, jest pierwsze zastosowanie hamulców tarczowych zamiast hamulców obręczowych w modelu Pavo - nowe Pavo IV jest w tej generacji dostępne wyłącznie z hamulcami tarczowymi. Można by pomyśleć, że Simplon przez ostatnie lata czekał na odpowiedni moment i teraz, gdy technologia hamulców tarczowych dla rowerów szosowych osiągnęła bardzo zaawansowany poziom, podjął w odpowiednim czasie próbę ponownego wprowadzenia swojego bestselleru, aby wskrzesić swój klasyk z nowoczesną technologią. Obecnie producenci muszą spełniać nowe wymagania; Pavo IV udowadnia, że Simplon ma w pełni na uwadze oczekiwania rowerzystów - i nawet je przewyższa!
Specjalista od wspinaczki Pavo stał się teraz również rowerem aerodynamicznym: Łączy w sobie nowoczesne elementy aerodynamiczne, takie jak w pełni zintegrowany kokpit własnej produkcji oraz również opracowany we własnym zakresie wspornik siodła, z ambicjami wspinaczkowymi. Wiemy w końcu, że przy nachyleniach do 7% aerodynamika odgrywa niezwykle dużą rolę, a nawet Simplonpass musi kiedyś zostać zjechany przez rowerzystę. Pomaga to bardzo, że Simplon ze swoim Pavo IV osiągnął właściwą mieszankę aerodynamiki i lekkiej konstrukcji.
Doskonałe połączenie designu i wykonania.
Design & Innovation Award Jury 2024Geometria i wrażenia z jazdy
Z geometryczną wyścigową, która znajduje się na bardziej komfortowym końcu skali agresywności, i stosunkiem stack-to-reach wynoszącym 1,47 dla rozmiaru M, Pavo jest umiarkowanie sportowe, ale tym bardziej zostało opracowane do użytku w maratonach rowerowych. Właśnie ze względu na swoją geometrię, nawet ultradystansowi kolarze wśród nas mogą uznać Pavo za idealnego uniwersalnego towarzysza; nie bez powodu zawodnik Simplon, Michael Strasser, bije rekordy na swoim wyścigowym Pavo.
Podczas zjazdów Pavo IV zaskakująco szybko nabiera prędkości, a w grupie jestem porównywalnie szybki pomimo mojej masy ciała poniżej 50 kg. Moja przednia część zdaje się przecinać powietrze jak nóż masło; to wrażenie przypisałbym naprawdę udanej przedniej stronie Pavo. Nie miałem laboratorium do precyzyjnych pomiarów podczas testu, jednak to uczucie na pewno nie kłamie, nawet bez pomiarów w tunelu aerodynamicznym! A propos tunelu aerodynamicznego: bratni model Pride II od Simplona zajął w 2021 i 2024 roku pierwsze miejsce z znaczącą przewagą nad gigantami takimi jak Canyon Aeroad i Specialized Tarmac, stając się tym samym wzorcowym rowerem aerodynamicznym. Można więc założyć, że podobna wiedza konstrukcyjna została wykorzystana również przy tworzeniu Pavo IV.
Stosunkowo krótkie tylne widełki o długości 410 mm we wszystkich rozmiarach przenoszą Pavo IV w tryb Rambazamba podczas jazdy na stojąco. Dla małych rowerzystów jest to szczególnie odczuwalne podczas podjazdów! Mam wrażenie, że mój niemy towarzysz zawsze żywo tańczy podczas „Pedal Dancing”, a rower można płynnie kołysać na boki, będąc poza siodełkiem. Ale również w innych sytuacjach stroma rura podsiodłowa zapewnia odpowiednią zwinność, podczas gdy przód prowadzi się stosunkowo stabilnie - z jednej strony dzięki geometrii z relatywnie długim rozstawem osi wynoszącym 988 mm w rozmiarze XS, z drugiej strony dzięki wymiarom komponentów, na przykład mojej kierownicy szerokiej na 42 cm.
Dodatkowo toczę się uroczo „ugoszczony” w najwygodniejszej technologii VIBREX® Flex. Elementy amortyzujące znajdują się w specjalnie zaprojektowanej przez Simplon aerodynamicznej sztycy i spłaszczonej górnej rurze, ale szczególnie w wąskich tylnych widełkach. Te sprytne rozwiązania, w połączeniu z oponami 28 mm, skutecznie redukują wstrząsy, a ja pędzę przez Wienerwald jak po dywanie.
Inteligentny zestaw słuchawkowy i łożyska sterowe
Jednostka kierownicy i mostka ARC1 od Simplon uważam za dużą zaletę w tym modelu. Przewody i linki są praktycznie niewidoczne, ster jest elegancko rozwiązany, a także podkładki w specjalnie uszczelnionym sterze Acros można łatwo zdemontować. Widelec karbonowy nie wymaga tradycyjnego stożka widelca w sterze; zamiast tego widelec jest odpowiednio ukształtowany na dolnym trzonie. Zintegrowany stożek zmniejsza wagę i poprawia absorpcję siły przez widelec dzięki bardziej równomiernemu układowi włókien, co wspiera precyzję kierowania i stabilność toru jazdy.
Mostek o długości 105 mm i kącie 12° prawdopodobnie wolałbym zamontować negatywnie; przy nieco zbyt dużym rozmiarze ramy i moim raczej krótkim tułowiu, pozytywny kąt jest jednak bardziej korzystny pod względem osiągów - i to dosłownie. Taśma na kierownicę Bike Ribbon Spugna nie jest zbyt miękka i świetnie pasuje do spłaszczenia pięknie ukształtowanego górnego obszaru kierownicy.
Jedynie kapturki są zbyt masywne dla damskich rąk; jest to jednak spowodowane zamontowaną grupą Sram Force eTap AXS i jest to już znany problem dla wielu rowerzystów. Również dźwignie hamulcowe są zbyt daleko, a mimo własnych drobnych regulacji skuteczność hamowania pojawia się jakoś zbyt późno, bądź muszę używać dużo siły podczas hamowania. Tutaj przydałaby się możliwość dostosowania kąta kierownicy jeszcze trochę.
Ci rowerzyści, którzy pozostają przy zwykłej konfiguracji i chcą regularnie przeprowadzać małe prace regulacyjne, powinni rozważyć alternatywnie wspornik Simplon Zero 3 i kierownicę Simplon ERG Carbon w konfiguratorze.
Komponenty w szczegółach
Podczas konfigurowania modelu Simplon Pavo IV, konfigurator online firmy Simplon oferuje wiele opcji, aby między innymi zoptymalizować wagę roweru. Jednym z najskuteczniejszych sposobów na redukcję wagi bez nadmiernych kosztów jest wybór lepszych kół:
Podczas gdy koła DT Swiss ER 1600 SPLINE DB 30 zamontowane na moim rowerze testowym już oferują solidną wydajność, dzięki upgrade'owi na DT Swiss ERC 1400 DICUT 35 lub nawet ARC 1100 DICUT 50 z konfiguratora można bez ogromnych inwestycji szybko zredukować balast i zaoszczędzić na wadze. Koła w tym przypadku byłyby "nisko wiszącymi owocami" w konfiguracji do konstrukcji lekkiej broni.
Już zainstalowane komponenty mojego roweru testowego obejmują grupę Sram Force eTap AXS, która jest znana ze swojej niezawodności, ale nie jest najlżejsza na rynku. W połączeniu z aluminiowymi kołami i całkowitą wagą 7,8 kg dla rozmiaru XS, istnieje tutaj potencjał do optymalizacji. Przejście na grupę Shimano Dura-Ace Di2 lub Sram Red eTap AXS byłoby kolejną możliwością, aby rower był nie tylko lżejszy, ale także bardziej precyzyjny i reaktywny.
Nie ukrywałem: Moje zainteresowanie hamulcami tarczowymi w nowoczesnych rowerach szosowych jest ograniczone. Czy tęskniłem za Pavo z hamulcami szczękowymi? Tak. Czy mimo to było całkiem miło latem, przy panujących subtropikalnych temperaturach, nie musieć zatrzymywać się na zjazdach, aby schłodzić klocki hamulcowe z węgla w moim innym rowerze z hamulcami szczękowymi? Z pewnością. Większość dzisiejszych rowerzystów i tak pragnie mocy i bezpieczeństwa hamowania, jakie oferują hamulce tarczowe. Nawet zupełny początkujący w razie potrzeby może bezpiecznie i szybko zatrzymać się, co w przypadku hamulców szczękowych, w zależności od wagi i techniki rowerzysty, nie jest już możliwe dla każdego. Jak już wspomniałem, nie od razu polubiłem klamkomanetki Force AXS; jednak po pewnym czasie przyzwyczajenia hamulce z tarczami 160 mm okazały się mocne i łatwe w obsłudze. Podana maksymalna waga systemu (rowerzysta + rower + bagaż) wynosząca 125 kg może być z pewnością równie niezawodnie hamowana przy użyciu tarcz o średnicy do 180 mm.
Uchwyty na bidon można dowolnie wybierać w konfiguratorze; otrzymałem karbonowe uchwyty na bidon Grabber Carbon SL o wadze 17 g każdy. Design nie do końca pasuje do reszty wyglądu ramy i wydaje się być hołdem dla modelu Pavo 3 z 2015 roku. Przy 17 g jednak nie narzekam. Uchwyty Grabber są nawet odrobinę lżejsze niż lekkie Lightweight Edelhelfer o wadze 18 g.
Podsumowanie i (Tymczasowy) Wniosek
| Simplon Pavo IV | |
|---|---|
| Rok modelowy: | 2024 |
| Czas testu: | 3 miesiące |
| Cena: | € 7.899,- RRP |
| + | Zwinne przenoszenie mocy & Aerodynamika |
| + | Niska waga ramy przy wysokiej sztywności |
| + | Udany kokpit |
| + | Nowoczesny klasyk z wyglądem "Naked Carbon" |
| + | Najnowsza technologia |
| o | Rower testowy o pół numeru za duży dla mnie |
| - | Cena |
| Ocena BB: | Stylowy wszechstronny szlachetny rower i lojalny towarzysz. |
Prawdopodobnie nie jest to wybór dla oszczędnych, jednak najnowsza interpretacja sprawdzonego klasyka od Simplon to solidny wszechstronny zawodnik wśród rowerów wyścigowych i warta inwestycji.
Gdybym mógł wybierać, chciałbym Pavo IV z nowoczesnym wyglądem, starannie zbudowanym z parą eleganckich hamulców szczękowych, aby maksymalnie wykorzystać zaletę wagi ramy. Prosty, błyszczący design z włókna węglowego bardzo mi się podoba i byłby idealny do bardziej zabawnego niestandardowego projektu z komponentami od np. Schmolke, THM czy Cane Creek, aby osiągnąć szczyt lekkości. Cóż, można chyba trochę pomarzyć…
Jesienią ponownie przedstawię moje końcowe wnioski na zakończenie testu, ale jedno jest pewne: Można mnie oddzielić od Pavo, ale Pavo nie da się tak łatwo ze mnie wydobyć. Ten rower wjechał do mojego serca i moich nóg.
Szybki Naprzód 2025
Simplon skutecznie się przeorganizował i pozostaje wierny Austrii. Równocześnie tunel pod przełęczą Simplon, od której marka wzięła swoją nazwę, przechodzi kompleksowe odnowienie. Z modelu Pavo IV stał się po prostu Pavo, ponieważ i tak zawsze był tak nazywany. A tutaj, na Bikeboard, kończy się również mój długoterminowy test.
Moja ostatnia jazda na Pavo prowadzi mnie z powrotem na Semmering, gdzie odbyła się moja dziewicza przejażdżka, wtedy jak i dziś w letnim upale. Strome podjazdy w tempie marszowym przeplatają się z płynnymi zjazdami w tempie swobodnej jazdy. Płaskiego terenu tutaj praktycznie nie ma. Typowe tereny dla Proper Pavo. Chociaż Pavo dobrze radzi sobie na zupełnie płaskich odcinkach, jako brat Simplon Pride nosi w sobie tę samą wyścigową DNA. Rozkwita przede wszystkim wtedy, gdy może toczyć się po zróżnicowanym profilu wysokościowym przez świat.
Podsumowanie Pavo Lato 2025
Rok po rozpoczęciu testu, podczas dojazdów do pracy w Wiedniu, wciąż zauważam Pavos starszych generacji i prawie ogarnia mnie nostalgia, mimo że kiedy pojawił się pierwszy Pavo, byłam jeszcze uczennicą i posiadałam jedynie mały rower trekkingowy. W tamtym czasie nie miałam nic wspólnego z rowerami szosowymi. Dziś natomiast na światłach ludzie pytają mnie o mój rower testowy, ponieważ prezentuje się dobrze i mimo minimalistycznego designu przyciąga uwagę, nie będąc przy tym krzykliwym.
Małe dostosowania w dwóch punktach kontaktu okazały się trafione: Na rower trafiło siodełko SQlab z bardziej odpowiednimi wymiarami od NoPain, które sprawdziło się również podczas treningów. Szeroką kierownicę nieco dostosowałam do moich węższych ramion i dla większego komfortu rąk, ustawiając klamkomanetki pod kątem do wewnątrz. Minimalnie zmienione, ale znacznie wygodniejsze.
O duchu Pavo: Chętnie wspina się pod górę i na zjazdach okazuje się niezwykle stabilnym towarzyszem. Rower do „kradzieży koni”. Patrząc wstecz, mam jednak pewne uwagi do specyficznej konfiguracji testowego roweru: Z napędem SRAM Force AXS nie mogłem się do końca zaprzyjaźnić, ponieważ podczas zmiany biegów na podjeździe wydawał się nieco ospały – prawdopodobnie z powodu technologii bezprzewodowej w porównaniu z przewodowym Di2. Ciężkie aluminiowe koła odbierają rowerowi to „żywe” uczucie podczas przyspieszania, ponieważ gotowy do jazdy, w tym pedały z miernikiem mocy, waży około 17 procent masy mojego ciała. Szkoda, ponieważ rower ten w zasadzie ma w sobie potencjał do bycia dynamicznym i zwinnym.
Rower do kradzieży koni.
Lekka konstrukcja z umiarem
Ciekawi mnie, jak bardzo można zejść z wagą przy ultralekkiej konstrukcji. Oczywiście, Specialized Aethos jest jeszcze odrobinę lżejszy, jak wskazywali niektórzy czytelnicy w forumowych dyskusjach. Jednak próba dorównania wagą takim wyścigowym maszynom zawsze jest kwestią konkurencyjności, a jeszcze bardziej kwestią priorytetów. W pewnym momencie, mimo najnowocześniejszych metod, cierpią sztywność, prowadzenie i odporność na uderzenia – a w końcu i bezpieczeństwo rowerzysty. Mam wrażenie, że Simplon świadomie przeanalizował ten bilans ryzyka i korzyści.
Pokusa maksymalnego oszczędzania na wadze w nowych rowerach już raz kosztowała mnie w mojej ramie Cipollini uszkodzony suport, ponieważ po prostu było za mało materiału. W pewnym momencie konstrukcja w kluczowym miejscu stała się porowata. Gdyby Pavo było lżejsze, może nie przetrwałoby mojego zderzenia ze starszą bezdomną panią w Wiedniu, która nagle wyskoczyła zza szeregu zaparkowanych samochodów, oraz późniejszego upadku. Wówczas pewnie musiałbym zapłacić za naprawę karbonu. Jednak przy wadze ramy wynoszącej około 800 gramów Pavo i tak mieści się w dolnym zakresie, bez strat na materiale. Podczas testu miałem przez cały czas wrażenie, że rower prowadzi mnie płynnie i łagodnie przez każdy ostry zakręt, każde spontaniczne manewry na wiedeńskiej ścieżce rowerowej Ringradweg, a nawet po upadku nie było widać ani jednej rysy. Pavo bierze życie takim, jakie jest.
Pavo zapadło mi w pamięć jako eleganckie, pełne charakteru i zawsze budzące dyskusje. Niezależnie od tego, czy chodzi o bikepacking przez alpejskie przełęcze, ultra wydarzenia, czy interwały na lokalnej górze – Pavo radzi sobie ze wszystkim i sprawia przy tym po prostu frajdę.
Wniosek Vanesy- Zakładka









