„Jak to – znowu test Madone?“, mogą się zastanawiać niektórzy czytelnicy. Rzeczywiście. Zaledwie dwa tygodnie po pierwszej jeździe NoPains, mamy przyjemność przedstawić Wam test długoterminowy Trek Madone.
Jednakże, nie zatrzymaliśmy czasu w sposób Haushofera i nie przemierzaliśmy niezbędnych kilometrów jako jedyni ludzie w ruchu za niewidzialną ścianą. Rozwiązanie zagadki tkwi w szczegółach:
Odwiedziła nasza redakcję tylko na krótko niedawno nowiutka, bardziej przystępna cenowo wersja SL. Natomiast egzemplarze Madone SLR przedstawionego w zeszłym lipcu są od ponad trzech miesięcy w (prywatnych) rękach naszych cenionych autorów Julii i Hannesa Ledererów. I to właśnie ich doświadczenia z aerodynamicznie i pod względem komfortu zoptymalizowanym rowerem wyścigowym dla profesjonalistów World Tour, testerów BB i innych luksusowych stworzeń będą tematem niniejszego artykułu.
Więc do dzieła!
Statek kosmiczny wylądował
Polaryzujący wygląd, imponujące wyniki – teraz chcemy podzielić się naszymi wrażeniami z użytkowaniaTo mówi Julia
W tym roku przyszedł czas, aby zaopatrzyć się w nowy rower. Nie dlatego, że mój Scott Foil już się nie nadawał, lecz dlatego, że Madone przykuło moją uwagę. Gdy nowe Trek Madone zostało zaprezentowane (tutaj możesz przeczytać odpowiedni raport BB ze wszystkimi szczegółami technicznymi), od samego początku było dla mnie jasne: Muszę to mieć!
Specyficzny wygląd nie spodoba się wszystkim, ale to właśnie to, co mnie w nim przyciąga.
Dane techniczne
Rama | 800 Series OCLV Carbon, KFV Rohrformen, IsoFlow Sitzrohr, 142x12 mm Steckachse, H 1.5 Race Passform | Korba | Shimano Ultegra R8100 52/36 Z., 172,5 mm |
Rozmiary | 47/50/52/54/56/58/60/62 cm | Kaseta | Shimano Ultegra R8101, 11-30 Z., 12-przełożeniowa |
Widelec | Madone KFV Vollcarbon, tapered, FlatMount, 12x100 mm Steckachse | Łańcuch | Shimano Ultegra/XT R8100 12-przełożeniowy |
Owijka kierownicy | Bontrager Supertack Perf. | Hamulec | Shimano Ultegra BR-R8170 FlatMount |
Kierownica/Wspornik kierownicy | Integr. jednostka Madone, OCLV Carbon, 420 mm, 100 mm | Tarcza hamulcowa | Shimano MT800 CL, 160/160 mm |
Sztyca | Madone Carbon-Sitzmast mit integr. Rücklichtaufnahme, lange Länge | Suport | Praxis T47 |
Siodełko | Bontrager Aeolus Elite, Austenitstreben, 145 mm | Koła | Bontrager Aeolus Pro 51, OCLV Carbon, TLR, 100x12/142x12 mm |
Przerzutka tylna | Shimano Ultegra R8150 Di2 | Opony | Bontrager R3 Hard Case Elite, 120 TPI, 700x25 mm |
Przerzutka przednia | Shimano Ultegra R8150 Di2 | Waga | 7,62 kg (BB-Messung) |
Dźwignie zmiany biegów/hamulców | Shimano Ultegra R8170 Di2 12-przełożeniowa | Cena | 10.999,- € (cena sugerowana) |
Nie będąc specjalistą od technologii i mając tylko kilka punktów odniesienia, jeśli chodzi o zachowanie roweru szosowego w trakcie jazdy, nie miałem żadnych oczekiwań co do nowego Madone. W końcu przesiadałem się z jednego topowego roweru szosowego na inny.
Przyznam, że czułem pewien żal. Moje Scott Foil było moim pierwszym karbonowym wyścigowcem. Było ładne i jeździło się rewelacyjnie. Co zatem mogło być lepsze w nowym rowerze?
Pierwsze wrażenie było jednak po prostu „wow!”. Madone jest masywne, rzuca się w oczy, jest DUŻE i przede wszystkim jedno: jest niesamowite.
Podczas pierwszej przejażdżki moje zachwyt wzrósł czterokrotnie. Dzięki pomiarom Retül bardzo szybko znalazłem odpowiednią pozycję siedzenia.
Od wyglądu roweru, niestety, kiedy na nim siedzisz, wiele nie zobaczysz. Ale ta jednostka kierownicy i mostka, naprawdę mnie urzekła. Czuję się jak Maverick w swojej Super Hornet.
Kokpit nie tylko wygląda na cholernie szybki, ale również świetnie leży w dłoni, jest bardzo sztywny, a jednocześnie komfortowy. U góry mój kierownica ma 37 cm, w dropach rozszerza się do 41 cm. Tak jeździ się na szosie w roku 2023: aerodynamicznie, z dużą ilością komfortu i bezpieczeństwa na zjazdach.
Geometria
47 | 50 | 52 | 54 | 56 | 58 | 60 | 62 | |
Rura siedzeniowa (mm) | 424 | 453 | 483 | 496 | 525 | 553 | 573 | 593 |
Kąt rury siedzeniowej | 74,6° | 74,6° | 74,2° | 73,7° | 73,3° | 73,0° | 72,8° | 72,5° |
Kąt główki ramy | 72,1° | 72,1° | 72,8° | 73,0° | 73,5° | 73,8° | 73,9° | 73,9° |
Rura górna (mm) | 512 | 521 | 534 | 543 | 559 | 574 | 586 | 598 |
Rura sterowa (mm) | 100 | 111 | 121 | 131 | 151 | 171 | 191 | 211 |
Obniżenie suportu (mm) | 72 | 72 | 72 | 70 | 70 | 68 | 68 | 68 |
Wahacze (mm) | 410 | 410 | 410 | 410 | 410 | 411 | 411 | 412 |
Rozstaw kół (mm) | 972 | 974 | 977 | 981 | 983 | 992 | 1001 | 1010 |
Wysokość przekroku (mm) | 692 | 711 | 732 | 744 | 768 | 793 | 811 | 829 |
Stack (mm) | 507 | 521 | 533 | 541 | 563 | 581 | 601 | 620 |
Reach (mm) | 373 | 378 | 383 | 386 | 391 | 396 | 399 | 403 |
Obsługa jest jeszcze bardziej zwinna niż byłem przyzwyczajony do tej pory. Ostrze jak w zakrętach, a na prostej czuje się jeszcze znacznie szybszy - jakby był włączony dopalacz.
Jeśli chodzi o komfort, jest wyraźna różnica w porównaniu do Scotta. Lekkie nierówności terenu, przejazdy kolejowe czy bruk: Trek po prostu mniej szarpie. IsoFlow więc wydaje się działać jak obiecano.
Ze względu na płaską konstrukcję, Madone ma dobrą dynamikę rozpędzania, co oczywiście przy silnym, bocznym wietrze może być nieco trudne. Porywy wiatru mają większą powierzchnię ataku, co w połączeniu z wysokoprofilowymi kołami takimi jak moje Enve 65 prowadzi do raczej niespokojnej jazdy.
Dobrze prowadzony to połowa sukcesu
Kierownica z rozszerzanymi dropami robi wrażenie nie tylko wizualnieA teraz Hannes
Uważni obserwatorzy z pewnością już zauważyli, że dokonałem kilku przeróbek na moim Madone SLR 7. Ultegra Di2 musiała ustąpić miejsca również elektronicznej Dura Ace, którą zdjąłem ze swojego starego roweru. Korba została wymieniona na miernik mocy Power2Max z ramieniem Rotor Aldhu Carbon, a karbonowe koła Bontrager Aeolus Pro 5 musiały ustąpić miejsca moim Zipp 404.
Technicznie przejście z Ultegry na Dura Ace nie ma sensu, obie przełączają równie dobrze. Jednak pod względem wagi udało mi się zaoszczędzić sporo.
Gotowy do wyścigu mój niestandardowy SLR waży teraz dokładnie 7,4 kg. Z pewnością to nie jest lekki rower, ale dla muskularnej maszyny jak Madone to całkiem przyzwoity wynik.
Nowoczesne rowery szosowe wyglądają jednak wszystkie tak samo!?
Hate it or love it – ja osobiście uwielbiam wygląd nowego Madone!
I nie tylko wygląda jak statek kosmiczny, ale również tak się prowadzi. Rower ma niesamowity napęd, jedzie prosto jak na sznurku i przy tym jest też bardzo komfortowy.
Ponadto, całkiem nieźle wspina się pod górę. Z moim zestawem kół do jazdy w górach, Zipp 303, Madone staje się prawie lekkonogi, chociaż wspinaczka rzeczywiście nie jest jego specjalnością. Trek ma w swojej ofercie Emonda do tego celu.
Przy porywistym wietrze, ze względu na masywne rury, jest jak można się spodziewać, nieco nerwowy i trzeba trzymać kierownicę z Zipp 404 pewniej w dłoni. Z oryginalnymi kołami Bontrager Aeolus Pro 5 jest trochę lepiej, ale to jest to, czym jest.
Jednak kiedy już osiągnie się pewną prędkość, włącza się quasi efekt żeglarski i rower przekształca odczuwalny boczny wiatr w brutalny napęd. To sprawia prawdziwą frajdę i zachęca do szybkiej jazdy.
Siedzenie dom standardowo pozwala na mniej regulacji wysokości siedzenia, niż w przypadku normalnego wspornika siodła. Trek oferuje tutaj dwie różne długości. Do rozmiaru ramy 54 standardowo montowany jest krótki, od 56 dłuższy.
Mimo że przy moim wzroście 181 cm i długości kroku 86 cm według Treka potrzebowałbym już ramy rozmiaru 58, świadomie zdecydowałem się na 56. Dla mnie to idealny wybór: pasuje jak ulał i pozwala na dokładne dostosowanie do moich potrzeb.
Z doświadczenia wiem, że w przypadku wątpliwości zawsze powinienem wybrać mniejszą ramę w Trek.
Jak już wspomniałem, od tego rozmiaru ramy dostarczany jest długi siedzenie dom, co przy wysokości siedzenia 75 cm właśnie się mieści. Gdybym siedział o centymetr niżej, dom byłby za długi – i to mimo mniejszej ramy.
Ale jestem pewien, że zaufany dealer Treka dobrze doradzi i znajdzie dla was idealne ustawienie.
Niestety, IsoFlow nie jest naprawdę widoczne podczas jazdy. Ten widok jest zarezerwowany dla innych rowerzystów. Czy jest on pozytywny czy negatywny, to już każdy musi zdecydować dla siebie.
Ale to, co ciągle widzi się podczas jazdy, to nowy kokpit. Mniej masywny niż niektóre aerodynamiczne kokpity konkurencji, świetnie leży w dłoni i wygląda mega. Na chwytkach w moim przypadku 39 cm szerokości, w dropach rozszerza się do 42 cm. Użytkownicy rowerów gravelowych są już dawno przyzwyczajeni do kierownic z wyraźnym flare. Na szosówce to było też dla mnie nowością. Ale ma to sens.
Jeśli chodzi o każdy pojedynczy wat, najlepiej zrobić się jak najmniejszym, trzymając ręce na chwytkach. Dla większej kontroli na zjazdach, a także w sprincie, szersza kierownica daje więcej bezpieczeństwa i znacznie poprawia obsługę.
Pod względem komfortu, Madone również nie pozostawia dla mnie nic do życzenia. Nawet na bruku zachowuje stoicki spokój. I wybacza także niektóre niezauważone przez nieuwagę dziury...
Opona Bontrager R3 Hard-Case Lite jeździ się całkiem nieźle, ale są lepsze opony, które zwłaszcza na mokrej nawierzchni oferują większe bezpieczeństwo. Niestety, ma ona tylko 25 mm szerokości i jest dostarczana fabrycznie z dętką butylową. Moim zdaniem, zawsze warto przesiąść się na opony o szerokości 28 mm. Zapewniają one większy komfort, lepszą przyczepność i na nowoczesnych szerokich felgach prawie nie mają już aerodynamicznej wady.
Rower ma niesamowity napęd i przy tym jest również bardzo komfortowy w jeździe.
NoFlash jest zachwyconyPodsumowanie
Trek Madone SLR 7 | |
---|---|
Rok modelowy: | 2023 |
Czas testu: | 3 miesiące x 2 |
Cena: | € 10.999,- sugerowana cena detaliczna |
+ | oryginalny design |
+ | brutalny napęd |
+ | doskonała obsługa |
+ | bardzo dobry komfort dla maszyny wyścigowej |
+ | geometria odpowiednia do codziennego użytku |
o | dumna cena |
o | opony mogłyby być lepsze |
- | poddawane działaniu wiatru |
Ocena BB: | Bardzo ładne, stary! |
Julia: Rower Trek Madone to nie tylko miłość od pierwszego wejrzenia, ale i od drugiego. Pomimo najlepszego materiału, niestety nadal będę przegrywać z Hannesem. Teraz to już zdecydowanie nie z powodu roweru, ale zawsze z powodu formy.
Hannes: Kochaj lub nienawidź! Rower Trek Madone to dla mnie nie tylko techniczny, ale i wizualny rarytas.
Oferuje nieograniczony napęd, połączony z dobrym komfortem, aby błyszczeć nawet na brukach Paryża-Roubaix. Jeśli sięgniesz do sztuczek, nawet dobrze wspina się na podjazdach, chociaż Madone samo w sobie nie pretenduje do bycia stworzonym dla gór.
Ten, kto chce się wyzwolić z codziennej brei rowerów szosowych, będzie dokładnie w punkt z tym rowerem.