
Scott Addict RC 2025 w długoterminowym teście
24.04.25 07:30 12025-04-24T07:30:00+02:00Text: Lukas Salzer (Przetłumaczone przez SI)Zdjęcia: Erwin HaidenNajgorsze już za nami. Cztery zimne miesiące na nowym ultralekkim rowerze szwajcarskim, a wciąż motyle w brzuchu. Jeśli to nie będzie długotrwała miłość...24.04.25 07:30 2602025-04-24T07:30:00+02:00Scott Addict RC 2025 w długoterminowym teście
24.04.25 07:30 2602025-04-24T07:30:00+02:00 Lukas Salzer (Przetłumaczone przez SI) Erwin HaidenNajgorsze już za nami. Cztery zimne miesiące na nowym ultralekkim rowerze szwajcarskim, a wciąż motyle w brzuchu. Jeśli to nie będzie długotrwała miłość...24.04.25 07:30 2602025-04-24T07:30:00+02:00Po udanej prezentacji produktu w Gironie oraz równie imponującym showroomie Bikeboard prosto z głównej siedziby Nyx w Wiener Neustadt, nadszedł czas na pierwszą część wyczekiwanego długoterminowego testu Scott Addict RC, przeprowadzonego w Wienerwaldzie.
Warto tutaj zaznaczyć: Testowanie szybkiego roweru szosowego to zawsze wyjątkowa przyjemność.
Szczególnie dotyczy to ciepłych dni w roku, gdy słońce świeci z nieba, można bez wahania sięgnąć po krótkie spodenki i koszulkę, a kamizelka przeciwwiatrowa może spokojnie zostać w szafie.
Jednak napisanie testu między grudniem a marcem, zanim wiosna powoli i nieśmiało zacznie się pojawiać, to zupełnie inna kategoria.
Testowanie zwinnego roweru szosowego to zawsze przyjemność
Nawet gdy pada deszcz, śnieg z deszczem lub wieje wiatr? Z nowym Scott Addict, o dziwo, tak.Co cię nie zabije ...
Lodowaty wiatr, słaba widoczność, temperatury w okolicach zera i wreszcie stan dróg często wystawiały zarówno rowerzystę, jak i sprzęt sportowy na granicę komfortu, zwłaszcza że dla tego pierwszego jazda na rowerze szosowym zimą w ostatnich latach nie była już tematem. Hardtail i gravel bike po prostu lepiej sprawdzały się w takich warunkach.
Ale co innego pozostaje, jak nie jazda na rowerze szosowym, gdy trzeba „przetestować” rower szosowy? Więc bez narzekania – czas wskoczyć na najnowsze dzieło Szwajcarów!
I o, jakie zaskoczenie: Szerokie opony, dobra ergonomia i zrównoważone prowadzenie sprawiły, że nawet zimowe przejażdżki na Addict RC były prawdziwą przyjemnością!
W ostatnich tygodniach rower był używany częściej, niż się spodziewano, a gravel bike równie często zostawał w garażu.
To zjawisko od razu nasuwa pytanie w drugiej części naszego długoterminowego testu: Jeśli Addict RC Pro sprawiał tyle radości w zimnych miesiącach, to ile przyjemności przyniesie dopiero latem?
Wyposażenie w teście praktycznym
Addict RC Pro waży jedynie 6,6 kg i jest wyposażony w wiele wysokiej jakości komponentów. Jego podstawę stanowi nowo opracowana rama z włókna węglowego HMX, ważąca 650 gramów w rozmiarze M. Rama przyciąga wzrok dzięki udanym proporcjom, co sprawia, że Scott już teraz staje się ponadczasowym klasykiem.
Malowanie w (karbonowej) czarno-białej tonacji, które na pierwszy rzut oka wydaje się proste, w rzeczywistości ma znacznie większą głębię, niż można to zobaczyć na zdjęciach. Biały odcień „Cumulus” posiada piękny perłowo-metaliczny efekt, a logo Scott mieni się na niebiesko i zielono w zależności od kąta patrzenia.
Zgodnie z tradycją marki Scott, duży nacisk położono na integrację. Dzięki temu model Addict na rok 2025 prezentuje się bardzo schludnie, zwłaszcza w połączeniu z kokpitem Syncros IC-R100-SL, który dodatkowo oferuje doskonałą ergonomię.
W dotychczasowym teście potwierdziły się wrażenia dotyczące kokpitu, jakie pojawiły się podczas prezentacji produktu: spłaszczona górna część kierownicy jest wygodna do chwytania, rozchylenie dolnej części kierownicy jest przyjemne, a przejście do klamkomanetek również zasługuje na pochwałę.
Opcjonalny uchwyt na licznik rowerowy do kierownicy Syncros to prawdziwa gratka:
kosztuje dodatkowe 109,95 euro, co nie jest tanie, ale jest wyjątkowo lekki i stabilny – praktycznie „must have” przy zakupie nowego roweru.
Specyfikacja techniczna
Rama | Addict RC HMX | Korba | Shimano Dura-Ace FC-R9200 Hollowtech II, 52x36Z |
Rozmiary | XXS/XS/S/M/L/XL/XXL | Łańcuch | Shimano Dura-Ace CN-M9100-12 |
Widelec | Addict RC HMF Flatmount Disc 27,2 mm exz. Carbonschaft | Kasetka | Shimano Dura-Ace CS-R9200-12, 11-34 Z. |
Support | Shimano SM-BB92-41B | Hamulce | Shimano BR-R9270 Hydr. Disc |
Kierownica/Mostek | Syncros IC-R100-SL Carbon Combo | Tarcze hamulcowe przód/tył | Shimano RT-CL900 160/140 |
Sztyca | Syncros SP-R101-CF | Łożyska sterów | Acros AIF-1317S |
Siodełko | Syncros Belcarra Regular 1.0 | Koła | Syncros Capital 1.0S 40 mm + Syncros SL Achse |
Przerzutka tylna | Shimano Dura-Ace RD-R9250 Di2 12-biegowa | Opony | Schwalbe Pro One Microskin TL-Easy 700x30C + Schwalbe Aerothan Schlauch |
Przerzutka przednia | Shimano Dura-Ace FD-R9250 Di2 12-biegowa | Waga bez pedałów | 6,635 kg (pomiar BB) |
Manetki/przełączniki | Shimano Dura-Ace ST-R9270 Di2 12-biegowa | Cena | € 8.699,- (cena katalogowa) |
Za komfort siedzenia w Addict RC Pro odpowiada sztyca Syncros SP-R100-SL. Jednak na potrzeby testów została ona wymieniona na bardziej komfortową Syncros SP-R101-CF z mniejszym przesunięciem. Praktyczne: Ta ostatnia może być dodatkowo błyskawicznie wyposażona w dopasowane tylne światło (sugerowana cena detaliczna 54,95 €).
Różnica w komforcie między obiema sztycami nie jest od razu zauważalna. Jednak na dłuższą metę Syncros SP-R101-CF okazuje się odrobinę wygodniejsza, a na nierównej nawierzchni jej zalety stają się wyraźnie odczuwalne.
Mocowanie sztycy okazuje się mimo typowej dla Scott integracji bardzo proste: pod plastikową osłoną, którą można łatwo zdjąć palcami, ukryta jest śruba mocująca.
Podobnie jest zresztą z mocowaniem mostka, a oba elementy są łatwo dostępne za pomocą mini-narzędzia ukrytego w kierownicy, dzięki czemu wysokość siodełka można szybko dostosować również w trasie. Oczywiście praktyczne narzędzie pasuje także do mocowania siodełka oraz wszystkich innych śrub w rowerze, w tym osi przelotowych, które utrzymują koła na swoim miejscu.
Również świetne: siodełko Syncros Belcarra dzięki swojej płaskiej konstrukcji i szerokiemu nosowi oferuje wiele różnych pozycji siedzenia.
Syncros Capital 1.0S (Tubeless ready) zachowują się podczas testów zupełnie neutralnie. Nota bene: jestem wielkim fanem neutralnych kół.
Profil obręczy o wysokości 40 mm i wewnętrznej szerokości 25 mm pozostaje niemal całkowicie niewrażliwy na boczny wiatr i porywy wiatru. Nawet przy silnym, porywistym wietrze odczuwalny jest jedynie niewielki wpływ – jednak daleki od nerwowego lub nieprzewidywalnego zachowania podczas jazdy. Nie trzeba się więc obawiać trudnych warunków wietrznych, a wysokość obręczy oferuje dobry kompromis między aerodynamiką a wagą.
Fakt, że karbonowe obręcze osadzono na legendarnych piastach DT Swiss 240 i utrzymują je 24 eleganckie szprychy DT Swiss Aerolite, to bardzo mile widziana sprawa. Dzięki temu koła z pewnością posłużą wiernie przez wiele kilometrów.
Fabrycznie zamontowane są 30-milimetrowe opony Schwalbe Pro One Microskin TL easy z lekkimi dętkami Schwalbe Aerothan.
Ten zestaw, wraz z obręczami o szerokości wewnętrznej 25 mm, oferuje nieoczekiwany komfort i elastyczność. Na tak lekkim rowerze trudno byłoby się tego spodziewać – jednak po krótkim czasie nie chce się już z tego rezygnować.
Dzięki tak dużemu komfortowi jazda po asfalcie staje się niemal płynna. Szczególnie zimą zapewnia to dużą rezerwę. Po pewnym czasie przestaje się myśleć o „złym” żwirze, po prostu przejeżdżając przez niego. Krótkie odcinki szutrowe czy złej jakości drogi również nie stanowią problemu dzięki oponom i dobremu prowadzeniu Addict RC.
Geometria
XXS (47) | XS (49) | S (52) | M (54) | L (56) | XL (58) | XXL (61) | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Rura górna (mm) | 519 | 528 | 542 | 555 | 572 | 586 | 602 |
Kąt główki ramy (°) | 71,3° | 71,8° | 72,3° | 72,8° | 73,4° | 73,6° | 73,8° |
Kąt rury podsiodłowej (°) | 74,5° | 74,5° | 74° | 73,6° | 73,3° | 72,8° | 72,5° |
Tylny widelec (mm) | 410 | 410 | 410 | 410 | 410 | 410 | 410 |
Obniżenie suportu (mm) | 74 | 74 | 73 | 72 | 72 | 72 | 72 |
Rura sterowa (mm) | 90 | 100 | 113 | 130 | 150 | 170 | 190 |
Offset widelca (mm) | 47 | 47 | 47 | 44 | 44 | 44 | 44 |
Przekrok (mm) | 725 | 740 | 758 | 778 | 799 | 820 | 840 |
Rura podsiodłowa (mm) | 452 | 482 | 502 | 523 | 542 | 560 | 572 |
Rozstaw osi (mm) | 977 | 983 | 989 | 991 | 999 | 1006 | 1015 |
Stack (mm) | 501 | 513 | 526 | 543 | 565 | 584 | 604 |
Reach (mm) | 379 | 386 | 392 | 395 | 403 | 406 | 411 |
Co w tym miejscu również pozytywnie się wyróżnia: nic nie stuka i nic nie brzęczy, nawet gdy robi się bardziej wyboiście. Tutaj należy się kolejne pochwały w kierunku Scott.
Dzięki wynikającej z tego możliwości jazdy na niższym ciśnieniu powietrza, ma się w każdej sytuacji ogromny chwyt, co trwałe zwiększa zaufanie do roweru.
Biorąc pod uwagę wszystkie te aspekty, i jeśli dobrze radzisz sobie ze sportową pozycją siedzącą, nowe Addict to nie tylko szybki, ale także zaskakująco wygodny rower długodystansowy. Przy czym dla moich proporcji dodatkowy dystansowy pierścień przyniósłby jeszcze odrobinę więcej komfortu i – szczególnie na krętych zjazdach lub podczas wypadów na szuter – lepsze rozłożenie masy na rowerze.
Całość uzupełniona jest topową grupą osprzętu Shimano Dura Ace Di2. Najlepszy elektroniczny system zmiany biegów japońskiego producenta charakteryzuje się bardzo dobrą ergonomią, nieskazitelnym czarnym błyszczącym wykończeniem oraz imponująco szybkimi i precyzyjnymi zmianami przełożeń.
Indywidualnie dostosowywana Di2 oferuje wiele możliwości stworzenia idealnego setupu zmiany biegów. Jedynym minusem jest obsługa przycisków na klamkomanetkach w zimowych rękawicach, co bywa trudne.
Fabryczne przełożenie oceniam jako bardzo odpowiednie na górskie i przygodowe trasy. Dzięki zębatkom 36-52 z przodu i kasecie 11-34 z tyłu większość podjazdów przestaje być straszna. Dodatkowo, dzięki 12-biegowemu układowi, skoki między przełożeniami na kasecie są przyjemnie małe.
Również w przypadku hamulców tej samej marki i poziomu grupy, do tej pory nie ma nic do zarzucenia. Są precyzyjne w dozowaniu, wystarczająco mocne, ale nigdy agresywne i mają wyraźnie zdefiniowany punkt nacisku.
Cieszy fakt, że irytujące tarcze hamulcowe ocierające się po intensywnych manewrach hamowania należą z aktualną generacją Dura Ace do przeszłości.
W drodze
Tyle o zmontowanej technologii. A jak jeździ Scott Addict Pro?
Już na pierwszych metrach staje się jasne: Ten rower szosowy ma napęd. Ultralekka, a jednocześnie sztywna rama w połączeniu z lekkimi kołami i równie sztywnym kokpitem w pełni oddaje credo Scotta „Effortlessly Ahead”.
Dzięki swojej niskiej masie całkowitej rower doskonale przyspiesza. A gdy wstajesz z siodełka, naprawdę pokazuje, co potrafi. Każdy, naprawdę każdy wat zamienia się w napęd – brzmi banalnie, ale tak właśnie jest.
Ten rower szosowy ma moc
Stało się to jasne już na pierwszych metrachDzięki ulepszonej aerodynamice nawet osoby niebędące zawodowcami mogą niemal bez wysiłku i w komfortowy sposób utrzymywać prędkości powyżej 35 km/h. Również podczas zjazdów odczuwa się opływowość i efektywność; rower po prostu cały czas chce przyspieszać.
Zwraca uwagę doskonała równowaga między responsywnością a spokojem w każdej z tych sytuacji.
Nigdy nie pojawia się stres ani zbyt agresywne zachowanie roweru Scott.
Czasami można odczuć delikatne pragnienie większej zwinności, ale w tej kwestii nie należy się mylić co do przyczyny – wynika to raczej z opon o szerokości 30 mm, a nie samego roweru.
Addict RC dzięki krótkiej bazie kół i równie krótkim tylnym widełkom szybko i precyzyjnie reaguje na impulsy kierownicze. I to z taką swobodą, jaką zwykle przypisuje się australijskim surferom.
W rezultacie w trudnych sytuacjach Addict niemal uśmiechnięty zdaje się mówić: „Hej, spokojnie, kolego!”
Podczas szybkich, krętych zjazdów można pozwolić rowerowi naprawdę „odlecieć”. Dzięki szerokim oponom i solidnym hamulcom zawsze ma się wrażenie posiadania wystarczających rezerw, aby bezpiecznie dotrzeć na dół.
Nigdy nie pojawia się stres, ani Scott nie staje się zbyt agresywny
Reaktywność I Spokój? Sprawdź!W dolnym chwycie dzięki rozszerzonym końcówkom kierownicy ma się jeszcze lepszą kontrolę nad rowerem niż w przypadku tradycyjnie uformowanych kierownic szosowych.
To, że przy tym wszystkim jest jeszcze mnóstwo komfortu, zachwyca. Złe drogi i szorstki asfalt nie wyprowadzają Scott'a tak szybko z równowagi. Przednie koło stabilizuje się niemal samo, dzięki czemu można w pełni skupić się na pedałowaniu i nie tracić niepotrzebnych watów na utrzymanie roweru pod kontrolą.
Nowe Addict RC radzi sobie, jak już wspomniano, bardzo dobrze nawet w trudnych warunkach wiatrowych. Nawet przy porywistym bocznym wietrze rower pozostaje na kursie, wpływy na kierowanie są odczuwalne, ale również nie wyprowadzają Scott'a z równowagi.
Overlap palców (Toe Overlap) występuje w minimalnym stopniu, nawet przy rozmiarze buta 46 na ramie L. W praktyce jazdy jest on niemal niezauważalny.
Prawdziwe punkty krytyki? Brak. Trudno znaleźć jakikolwiek mankament w nowym Addict RC.
Imponująco lekki, komfortowy i wyraźnie szybki
Co waży, to jedziePodsumowanie
Scott Addict RC Pro | |
---|---|
Rok modelowy: | 2025 |
Czas testu: | 4 miesiące/1.000 km |
Cena: | € 8.699,- UVP |
+ | ponadczasowa elegancja |
+ | ultralekki ... |
+ | błyskawiczny ... |
+ | a mimo to spokojny |
+ | i komfortowy |
+ | prześwit na opony |
+ | doskonałe wyposażenie |
Ocena BB: | Uniwersalny dla wymagających |
Scott zrobił wiele rzeczy dobrze w wersji Addict RC na rok 2025. Uosabia prostą elegancję z doskonałymi proporcjami, które teraz pozwalają na montaż opon o szerokości do 34 mm, dzięki czemu aktualizacja nie odrzuca nawet pięknych Strade Bianche.
Rower stał się jeszcze lżejszy, a waga ramy wynosząca zaledwie 650 g robi wrażenie. Oprócz geometrii i komfortu poprawiono również aerodynamikę. Rzeczywiście, rower zachwyca bardzo zrównoważonymi właściwościami jezdnymi: jest zwinny, ale nie agresywny, i spokojny, ale nie ociężały.
Krótko mówiąc: idealny uniwersalny rower, który - jak niedawno udowodnił Tom Pidcock i jego zespół Q36.5 Pro Cycling Team podczas AIUIa Tour - jest naprawdę szybki, lekki, a do tego zaskakująco wygodny.
Nie planuję startów w wyścigach na tym rowerze. Za to mam w planach wiele wspaniałych wycieczek i kilometrów w okolicach Wiednia i... nie, nie zdradzimy tutaj zbyt wiele. Ale jedno jest pewne: im wyżej teraz wzrasta słupek rtęci w termometrze, tym bardziej się na to cieszę - zwłaszcza po tym długoterminowym teście!
Co cię nie zabije ... |
Wyposażenie w teście praktycznym |
Specyfikacja techniczna |
Geometria |
W drodze |
Podsumowanie |