
Tatze Contact DH i Contact Combi w teście
13.01.25 08:13 1742025-01-13T08:13:00+01:00Text: Gipfelstürmer, Cornelia Holland (Przetłumaczone przez SI)Zdjęcia: Erwin HaidenXC-racerzy zbaczają z kursu i trafiają na platformowe pedały okrężną drogą. Doświadczenia praktyczne Cornelii Hollands i Martina Rauschera z nowymi pedałami kombinowanymi od Tatze.13.01.25 08:13 4172025-01-13T08:13:00+01:00Tatze Contact DH i Contact Combi w teście
13.01.25 08:13 4172025-01-13T08:13:00+01:00 Gipfelstürmer, Cornelia Holland (Przetłumaczone przez SI) Erwin HaidenXC-racerzy zbaczają z kursu i trafiają na platformowe pedały okrężną drogą. Doświadczenia praktyczne Cornelii Hollands i Martina Rauschera z nowymi pedałami kombinowanymi od Tatze.13.01.25 08:13 4172025-01-13T08:13:00+01:00Historia: Oboje pochodzimy z XC (cross-country) gałęzi kolarstwa, do tej pory pedały Shimano XTR i XT zawsze były dla nas rozwiązaniem.
Krótkie wycieczki z trailowymi wersjami klasyków Shimano pozostawiły nas raczej zdezorientowanymi: Jak ten miniaturowy korpus, który ledwo zapewnia kontakt z podeszwą nawet w przypadku miękkich butów, miałby pomóc? Nawet alternatywne systemy SPD (Ritchey, Xpedos itp.) nie były pod względem wydajności poważną alternatywą.
Aż w końcu nadeszły pierwsze Mistrzostwa Świata Enduro w Canazei (Włochy). Tam mogłam, ja, Cornelia, reprezentować Austrię. Równocześnie z zawodami we wrześniu 2024 roku pojawiły się pierwsze opady śniegu w tym roku. Odcinki zostały skrócone, śniegu było coraz mniej. Jednak błoto pozostało.
Chociaż obecnie posiadam własne enduro, na odpowiednie pedały i buty jeszcze nie starczyło środków.
Na niektórych odcinkach ledwo udawało mi się nie wypiąć z pedałów. Ponowne wpięcie okazywało się jednak jeszcze trudniejsze. W rezultacie walczyłam, próbując znaleźć oparcie na małych pedałach XTR w butach z minimalną podeszwą z włókna węglowego.
Dlatego było dla nas bardzo korzystne, że NoPain opowiedział nam o nowości od Tatze …
Duża powierzchnia, masywne piny, w pełni kompatybilne z SPD, niecałe 500 g
Pierwszy kontakt z pedałami zatrzaskowymi do downhillu od TatzeRozpoczęcie testu: Rozpakowanie i konfiguracja
Już podczas rozpakowywania Tatze Contact DH rzucały się w oczy duża powierzchnia podparcia oraz masywne piny. Dodatkowo w zestawie znajdowały się również bloki Tatze Cleats. Pedał ma być jednak w pełni kompatybilny z SPD.
W przesyłce z Tyrolu znajdowała się także druga para pedałów: hybrydowy model Tatze Contact Combi - o nim później więcej.
Powierzchnia stojąca ma wymiary 88 x 97 mm (zresztą również w modelu Contact Combi) i jest prawie kwadratowa, na przykład tak samo szeroka, ale o 2 cm krótsza niż uniwersalne pedały MC-Air Flatpedals tego samego producenta. Korpus pedału ma wysokość od 14 do 17 mm, co sprawia, że jest stosunkowo płaski - to dobrze zapobiega niepożądanemu kontaktowi z podłożem.
Montaż przebiegł tak samo jak w przypadku prawie każdego innego pedału: nasmarować gwint, dokręcić odpowiednim narzędziem (klucz imbusowy 8 mm), gotowe!
Na wstępie należy powiedzieć, że pedały z dużą platformą i agresywnymi pinami mogą działać dobrze tylko wtedy, gdy buty do nich pasują. Zamieniłam moje ukochane Shimano XC901 na Northwave Escape Evo WMN.
Już przy pierwszym „wejściu” w pedały zauważyłam, że musiałam użyć dużo siły. Było to spowodowane dwoma przednimi pinami – były one po prostu za długie dla mojego buta. Jednak można je szybko usunąć za pomocą klucza imbusowego. Miły szczegół na marginesie: wszystkie piny były zamontowane z wystarczającą ilością zabezpieczającego lakieru na śrubach. Po ich usunięciu zarówno wpinanie, jak i wypinanie działały absolutnie bezproblemowo.
Również regulacja siły wypięcia była szybka i przebiegała jak zwykle bez zarzutu.
Tatze Contact DH
Materiał: | Frezowane CNC aluminium, wytrzymała stalowa oś | Łożyskowanie: | 14 mm szerokie łożysko igiełkowe, duże łożysko kulkowe |
Rozmiar: | 88x97x14-17 mm | Kolory: | Czarny, Czerwony, Pomarańczowy i Niebieski; również dowolne kombinacje, w sumie 10 wariantów |
Przyczepność: | 9 opcjonalnych i regulowanych pinów na stronę | Waga: | 498 g |
Mocowanie: | Mechanizm zatrzaskowy kompatybilny z SPD, bloki w zestawie | Cena: | € 99,- |
Test jazdy
Nie potrzeba wielu słów, aby opisać wydajność nowych Tatze Contact DH.
Zasadniczo dzięki blokom oferują one znacznie bardziej stabilne połączenie między stopą a platformą niż standardowe pedały platformowe - z wszystkimi związanymi z tym korzyściami, przede wszystkim efektywnością pedałowania.
Wpinanie działało perfekcyjnie po dostosowaniu pinów do buta, wypinanie okazało się zgodnie z oczekiwaniami nieco trudniejsze niż w przypadku pedałów bez pinów.
Jeśli chodzi o główny powód, dla którego chciałem wypróbować te pedały: w przypadku, gdy w trudnej sytuacji trzeba szybko wypiąć się z pedału i nie można go od razu ponownie znaleźć, można przez kilka metrów stać na pedale bez natychmiastowego poślizgu lub uczucia "słabego połączenia". To prawdziwy przełom w kwestii bezpieczeństwa jazdy!
Największym komplementem, jaki można zrobić pedałom Tatze, jest chyba następujące stwierdzenie: ich mechanizm zatrzaskowy działa tak, jak w Shimano.
Żaden inny producent pedałów, którego znam, nie zdołał jak dotąd tak dobrze dostroić mechanizmu SPD jak oryginał. Albo wpinanie i wypinanie było „toporne”, albo trwałość pozostawiała wiele do życzenia. Natomiast pedały Tatze w ślepym teście prawdopodobnie nikt nie odróżniłby od pedałów Shimano.
Podsumowanie po dwóch miesiącach i 1.000 kilometrach testowych: Contact DH na pewno zostaną na moim enduro. Ponadto mam nadzieję, że Tyrolczycy w przyszłości wykorzystają swoje know-how również do stworzenia lekkich pedałów XC...
Tatze Contact Combi
Jedni przysięgają na nie, inni nie widzą w nich sensu... mowa o pedałach hybrydowych: jedna strona z zatrzaskiem, druga płaska.
Ja - mówi Martin - muszę przyznać, że również w sportowym zastosowaniu widzę niewielki sens używania takich pedałów kombinowanych. Po prostu nie znam żadnego buta z zatrzaskiem, który zapewniłby idealne trzymanie na płaskiej stronie pedału.
Tatze jednak próbował rozwiązać ten problem w modelu Contact Combi, usuwając materiał na stronie platformy bezpośrednio nad osią, czyli tam, gdzie znajdują się bloki butów. Dzięki temu nie dochodzi tu do kontaktu między blokiem a korpusem pedału. Jednak dotyczy to oczywiście tylko sytuacji, gdy stopa jest idealnie wyśrodkowana na pedale.
Tatze Contact Combi
Materiał: | CNC-frezowane aluminium, wytrzymała stalowa oś | Łożyskowanie: | Łożyska igiełkowe + kulkowe |
Rozmiar: | 88x97x14 mm | Kolory: | Czarny, Czerwony, Pomarańczowy i Niebieski; możliwość dowolnego łączenia, w sumie 10 wariantów |
Przyczepność: | 10 pinów z wystającymi 3,5 mm; wgłębienie na cleaty po stronie płaskiej (brak kontaktu metalicznego) | Waga: | 414 g |
Mocowanie: | Mechanizm klikowy kompatybilny z SPD, cleaty w zestawie | Cena: | € 89,- |
Oczywiście przetestowałem ten pedał również na moim enduro (zob. zdjęcia powyżej). Jednak naprawdę pokochałem go na moim rowerze cargo.
Omnium Minimax nadaje się bowiem nie tylko na krótkie trasy (Flat), ale także na dłuższe wycieczki (Klick).
Miałem już wcześniej pedały kombinowane na moim rowerze transportowym. Jednak w tych modelach strona SPD była problematyczna, a przyczepność płaskiej strony, zwłaszcza na mokrej nawierzchni, była po prostu żartem.
Odkąd zamontowałem pedały Contact Combi, cieszę się niemal codziennie z kolorowych, idealnie działających podczas wpinania i wypinania, a jednocześnie przyjemnie przyczepnych pedałów Tatze – czy to podczas zakupów, czy też na dłuższej wycieczce z bagażem.
Rozpoczęcie testu: Rozpakowanie i konfiguracja |
Tatze Contact DH |
Test jazdy |
Tatze Contact Combi |
Tatze Contact Combi |