×
Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

03.04.25 10:42 298Text: NoMan (Przetłumaczone przez SI)Zdjęcia: Erwin Haiden, F. Autrieth (8), M. Kofler (5), P. Provaznik (4), W. Gerlich (3), B. Stiller (2), M. Granadia (2), K. Eastman (2)) Wycieczka na klasycznych rowerach szosowych w Weinviertel zbliża się wielkimi krokami. W samą porę, aby jeszcze dokładnie poszperać na pchlich targach lub zamówić repliki online, zajmujemy się w wybranym gronie ekspertów pytaniem: Co na siebie włożyć? W końcu to szata zdobi człowieka. Albo przynajmniej robi wrażenie, jeśli chce się wskrzesić dawne epoki kolarstwa.03.04.25 10:42 340

Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

03.04.25 10:42 340 NoMan (Przetłumaczone przez SI) Erwin Haiden, F. Autrieth (8), M. Kofler (5), P. Provaznik (4), W. Gerlich (3), B. Stiller (2), M. Granadia (2), K. Eastman (2))
  • AI generated translation
  • AI-generated translation refers to the process of using artificial intelligence, particularly machine learning models, to automatically translate text or speech from one language to another. These systems, such as neural machine translation models, analyze large datasets of multilingual content to learn patterns and associations between languages. The generated translations are based on statistical probabilities and context learned during training.
Wycieczka na klasycznych rowerach szosowych w Weinviertel zbliża się wielkimi krokami. W samą porę, aby jeszcze dokładnie poszperać na pchlich targach lub zamówić repliki online, zajmujemy się w wybranym gronie ekspertów pytaniem: Co na siebie włożyć? W końcu to szata zdobi człowieka. Albo przynajmniej robi wrażenie, jeśli chce się wskrzesić dawne epoki kolarstwa.03.04.25 10:42 340

Przyznajmy: Zostało jeszcze kilka tygodni, miesięcy do edycji 13 In Velo Veritas. Wiedząc, że najbardziej doświadczeni eksperci już lata, dekady temu zaczęli poszukiwać i zbierać ten sprzęt, który podczas i z wycieczką na klasycznych rowerach szosowych w Weinviertel jest czczony, pozostały czas do 14 czerwca 2025 roku wydaje się mimo wszystko bardzo krótki.
A im bliżej wydarzenia, tym bardziej naglące staje się pytanie nie tylko o to, na jakim rowerze chce się wystartować (porada dla nowicjuszy: Istnieją wyspecjalizowane sklepy i adresy, w których można nabyć/wypożyczyć tego typu sprzęt), ale przede wszystkim: „Co na siebie założyć?”

W końcu „ubranie pasujące do epoki” według regulaminu IVV jest „mile widziane”, co można przetłumaczyć jako „chętnie widziane, ale niewymagane”. Bo poza przepisami dotyczącymi dopuszczonych do wycieczki rowerów – w skrócie: wyprodukowanych w 1987/88 roku lub wcześniej, albo autentycznych replik, manetki na dolnej rurze, brak zintegrowanych klamkomanetek na kierownicy, brak nowoczesnych pedałów zatrzaskowych – organizatorzy naprawdę nie są surowi i starają się o relaksujący, aczkolwiek sportowy weekend dla wszystkich.
Kto więc woli zaprezentować najnowszy strój aero, kolorowe skarpetki w paski lub całkiem zwyczajny, skromny strój rowerowy na jednej z trzech tras do wyboru, niech czuje się swobodnie. Jednak ten, kto chce zrobić przysługę sobie i wydarzeniu, powinien podążać za retro-trendem także w zakresie odzieży i akcesoriów i cieszyć się na miejscu jeszcze bardziej atmosferą i klimatem.

 Odzież odpowiednia do pory jest doceniana 

Z regulaminu In Velo Veritas
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Mały wgląd w prawdopodobnie tonowe papierowe archiwum Michaela Zappe.
    Mały wgląd w prawdopodobnie tonowe papierowe archiwum Michaela Zappe.
    Mały wgląd w prawdopodobnie tonowe papierowe archiwum Michaela Zappe.

Tak daleko, tak dobrze. Tylko … co dokładnie pasuje do tej epoki? Jak osiągnąć stylowy, wierny epoce występ na In Velo Veritas & Co.?
Przekazaliśmy to pytanie do elitarnego grona renomowanych kolekcjonerów i prawdziwych miłośników klasyki – i to na czas przed nadchodzącymi wiedeńskimi pchlimi targami Ciao! Primavera na Zufferbrücke w U-Bahn Bogen w dniach od 4 do 6 kwietnia, a także na Rathausplatz w ramach Argus Bike Festival w dniach 12-13 kwietnia (druga wskazówka dla retro-nowicjuszy: to były wskazówki zakupowe).

Co łączy wiedeńskich znawców Michaela Zappe i Wernera Schustera oraz specjalistę z Tulln Franza Autrietha: Posiadają oni, oprócz imponującej liczby stalowych rowerów w przeważnie godnej podziwu jakości lub ekskluzywności, stare zdjęcia, dokumenty i dewocjonalia, a także pokaźną ilość zreprodukowanych lub nawet oryginalnych koszulek. Ile dokładnie, trudno powiedzieć, ponieważ, jak zauważa handlarz pchlich targów René Winkler, w którego warsztacie w Hietzing się wszyscy spotkaliśmy: „Gdy żony są obecne w tym samym pomieszczeniu, stan posiadania natychmiast spada do mniej niż połowy“.
Swoją drogą, spotkanie to zostało zainicjowane przez magazyn In Velo Veritas, który wkrótce będzie dostępny w wybranych miejscach spotkań rowerowych lub rozdawany jako prezent podczas przejazdu w czerwcu, i który w tym roku również opowiada historię roweru przez pryzmat mody z nim związanej.

  • Jedna z wielu koszulek drużynowych,Jedna z wielu koszulek drużynowych,Jedna z wielu koszulek drużynowych,
    Jedna z wielu koszulek drużynowych,
    Jedna z wielu koszulek drużynowych,
  • który został noszony podczas premiery Sixdays w Praterze w 1952 roku.który został noszony podczas premiery Sixdays w Praterze w 1952 roku.który został noszony podczas premiery Sixdays w Praterze w 1952 roku.
    który został noszony podczas premiery Sixdays w Praterze w 1952 roku.
    który został noszony podczas premiery Sixdays w Praterze w 1952 roku.
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Z kwartetem w bagażu było mnóstwo tekstylnych skarbów i wyszukanych rarytasów; u jednego raczej nonszalancko zebrane w ogromnym worku plastikowym, u drugiego staranniej posegregowane w przegrodach plecaka biurowego. Kolejny nadjechał z pedantycznie spakowaną i przypiętą walizką z twardą skorupą.
W wiklinowym koszyku czwartego znalazła się w końcu parująca gorąca kawa, aby pobudzić szare komórki do działania w związku z nadchodzącym zadaniem: sfotografować wszystkie historyczne przedmioty, zbadać ich szczegóły i zgodnie z niemal niewyczerpaną wiedzą specjalistyczną naszego grona ekspertów umiejscowić je w czasie.

Do wynikającego z tego dokładnego podziału à la epoka X do cechy koszulki Y przejścia są zbyt płynne, rozbieżność między tym, co było już technicznie możliwe w kolarstwie, a tym, co było dozwolone podczas zawodów, zbyt duża, a okresy, w których poszczególni sportowcy dominowali, zbyt krótkie, długie lub nakładające się na siebie.
Ale odpowiedź na pytanie, co nosili ci, którzy kształtowali tak zwaną Złotą Erę kolarstwa, oraz w jaki sposób ktoś, kto przypadkowo zdobył rower Mosera z początku lat 80., powinien różnić się pod względem odzieży kolarskiej od zagorzałego fana Bartaliego, znajdziecie w poniższych wyjaśnieniach. W związku z tym życzymy dużo przyjemności z naszym przewodnikiem In Velo Veritas dotyczącym stylowej pewności!

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Wczesne lata

Na początku XX wieku światowi i sławni kolarze, najczęściej Francuzi, preferowali wąsko skrojone wełniane swetry. Panowie Garin, Cornet, Trousselier, Crupelandt, Pélissier, Ganna i inni pierwsi zwycięzcy Tour de France, Paris-Roubaix, Paris-Brest-Paris czy Giro d’Italia, nosili solo to, co w czasach pionierskich Josefa Fischera było jeszcze ukryte pod garniturowymi kombinacjami długich pończoch i spodni do kolan z solidnymi kurtkami.
Dzięki długim rękawom i golfom, które chroniły przed wiatrem i zimnem na niemal niekończących się etapach, typowe spektrum kolorów – stonowane brązy, szarości lub zwykła czerń – zapewniało pewną ochronę przed wszechobecnym kurzem i brudem na drogach. Wyjątki, takie jak poprzecznie paskowane, kolorowe koszulki Hippolyte’a Aucouturiera czy René Pottiera, potwierdzały regułę.

Nazwy producentów, jak widać na powyższej reprodukcji swetra z lat 1910, były w tej heroicznej epoce rzadkością, a jeśli już występowały, to raczej w formie naszywek. Nie bez powodu, gdyż Tour de France, w odróżnieniu od Giro d’Italia, na wyraźne życzenie swojego dyrektora Henriego Desgrange’a, aż do I wojny światowej pozostawał ściśle indywidualnym testem, w którym drużyny (oraz wzajemna pomoc w ich ramach – usługi prowadzenia, wymiana sprzętu …) były oficjalnie zakazane.
Co za to było często widoczne na i ponad koszulkami: przewieszone przez ramię zapasowe opony, materiałowe czapki i okulary lotnicze.
Aby nieco lepiej zilustrować zdolności do cierpienia i wytrzymałość bohaterów tamtych czasów: Ówczesne rowery miały ciężkie opony wypełnione powietrzem, tylko jedno przełożenie i były zazwyczaj na sztywno, ponieważ wolnobiegi, takie jak bardzo udana piasta Torpedo firmy Fichtel & Sachs, dopiero stawały się seryjne. Do hamowania używano powszechnie hamulców stemplowych.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Czas wojny i okres międzywojenny, lata powojenne

Politycznie szare lata to również lata chude w kolarstwie. Jednak pomiędzy nimi i później koło kręciło się coraz szybciej, co szczególnie dla Austrii udowodnił Max Bulla, spędzając dzień w żółtej koszulce w 1931 roku oraz wygrywając premierową edycję Tour de Suisse w 1933 roku.
Również hamulce szczękowe i większa liczba zębatek znalazły swoje miejsce, wynaleziono szybkozamykacz, a od 1932 roku rewolucyjna przerzutka zmieniła sposób zmiany biegów: demontaż tylnego koła odszedł w niepamięć! Wiecznym problemem pozostały jednak szerokie opony dętkowe, przyklejane do drewnianych obręczy.
Jeśli chodzi o modę tamtych czasów, nasza replika stroju od Opel trochę oszukuje: krótkie stojące kołnierzyki nie były jeszcze modne; raczej koszulki zapinano z przodu (zamiast, jak na początku, z boku na ramieniu), a kołnierzyki polo zastąpiły kołnierzyki rolowane. Z przodu widniały ogromne, zapinane na guziki kieszenie na piersi, w których przechowywano prowiant i najpotrzebniejsze rzeczy na zwykle bardzo długie dystanse. Na plecach dodano dodatkowe miejsce do przechowywania według dzisiejszego wzoru – otwarte u góry, podzielone na kilka przegródek. Biały pierścień na piersi stał się podstawowym wzorem projektowym, paleta kolorów była odważniejsza, a teraz wyhaftowana reklama na koszulkach była bardziej widoczna.

To był czas pierwszych dużych budżetów i zespołów fabrycznych, zorganizowanych hierarchicznie, z materiałami dyktowanymi technicznie – na przykład Automoto we Francji, Legnano we Włoszech, Mifa, Diamant (dla której – przed swoimi największymi sukcesami – jeździł również Max Bulla) czy właśnie Opel w Niemczech, gdzie m.in. rekordzista sześciodniówek Richard Huschke był zatrudniony. Jego odtworzone zawodowe ubranie zakłada Michael Zappe, gdy wyprowadza swój rower marki Opel – kto może, ten może! Rekord Huschkego, ustanowiony wspólnie z Frankiem Krupkatem w 1924 roku w Berlinie i wynoszący 4544,2 km, nie jest jednak zagrożony podczas tych przejażdżek.
To był również czas pierwszych wielkich Włochów: Ottavio Bottecchia, który z Automoto wygrał Tour de France w 1924 i 1925 roku, dwa lata później jednak zginął w brutalnych okolicznościach: został zabity kamieniem przez rolnika, który przyłapał go na kradzieży winogron; gwiazda Legnano, Alfredo Binda, trzykrotny mistrz świata (m.in. podczas premiery tych zawodów w 1927 roku) oraz pięciokrotny zwycięzca Giro d’Italia, który na prośbę organizatora i w zamian za pełną nagrodę finansową w 1930 roku zrezygnował z kolejnego startu w Giro, aby zapobiec obawie o brak zainteresowania publiczności z powodu swojej dominacji; czy też, również u wiecznie jaskrawozielonych, ikona Gino Bartali, który pomiędzy swoimi pięcioma zwycięstwami w Grand Tourach (1936-38, 1946, 1948) stał się prawdopodobnie setki razy ratującym życie bohaterem. Pod pozorem treningów, przemycał ukryte w rurze ramy sfałszowane paszporty dla Żydów przez cały kraj.

 Gdy żony są obecne w tym samym pomieszczeniu, liczba od razu spada do mniej niż połowy 

Co należy wziąć pod uwagę, gdy kolekcjoner zostaje zapytany o liczbę zgromadzonych skarbów
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Ze wszystkiego, co wełniane, jest coś wyjątkowego

Zanim poświęcimy się niezaprzeczalnym złotym czasom kolarstwa szosowego, kilka słów o klasycznym materiale na koszulki i jego konserwacji.
Niepisane prawo vintage mówi, że na wybieg velofilii należy wkraczać w wełnie. Nawet jeśli trochę gryzie. Nawet jeśli - mokra od deszczu lub przesiąknięta potem - wisi ciężko na ramionach. Nawet jeśli z każdym praniem kurczy się trochę bardziej, aż Homo athleticus zaczyna wątpić w swoją idealną figurę.

Czyste włókna syntetyczne - początkowo dalekie od oddychalności czy aerodynamicznego kroju, ale za to niezwykle lekkie - zrewolucjonizowały świat koszulek kolarskich dopiero w latach 80. XX wieku. A zgodnie z regulaminem IVV, to moment, w którym kończy się klasyka i piękno. Wcześniej królowały włókna naturalne różnego pochodzenia lub rasy owiec, a na torze czy jako materiał na bieliznę także jedwab; później pojawiły się mieszanki tkanin w wełnianym wyglądzie z różnymi udziałami np. Dralonu lub Rhovylu.
Problem w tym, że larwy moli uwielbiają wełnę i pochłaniają takie tkaniny szybciej, niż można się spodziewać. Nasze środki zaradcze, polecane przez ekspertów: papier na mole, mydło lawendowe, drewno cedrowe. I każdą koszulkę przechowywać osobno w zamykanych plastikowych woreczkach.

 Papier na mole, mydło lawendowe, drewno cedrowe i zamykane plastikowe worki 

Co pomaga przeciwko obawianemu atakowi moli
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Celesteblau Bianchi i napis,Celesteblau Bianchi i napis,Celesteblau Bianchi i napis,
    Celesteblau Bianchi i napis,
    Celesteblau Bianchi i napis,
  • ... tutaj w dość nowoczesnym połączeniu lat 70. z producentem ekspresów do kawy Faema... tutaj w dość nowoczesnym połączeniu lat 70. z producentem ekspresów do kawy Faema... tutaj w dość nowoczesnym połączeniu lat 70. z producentem ekspresów do kawy Faema
    ... tutaj w dość nowoczesnym połączeniu lat 70. z producentem ekspresów do kawy Faema
    ... tutaj w dość nowoczesnym połączeniu lat 70. z producentem ekspresów do kawy Faema
  • ... jako współsponsor, wzbogacał rywalizację wyścigową przez ponad siedem dekad.... jako współsponsor, wzbogacał rywalizację wyścigową przez ponad siedem dekad.... jako współsponsor, wzbogacał rywalizację wyścigową przez ponad siedem dekad.
    ... jako współsponsor, wzbogacał rywalizację wyścigową przez ponad siedem dekad.
    ... jako współsponsor, wzbogacał rywalizację wyścigową przez ponad siedem dekad.

Oprócz wełny jako materiału, białe pierścienie na piersi, minimalistyczne, zazwyczaj dwukolorowe wzory i charakterystyczne napisy należą do typowych cech dawnych epok kolarstwa. Te elementy potrafią wzbudzić nostalgię nawet u osób niezwiązanych z tematem, co z pewnością wynika nie tylko z sięgającej daleko w przeszłość historii wyścigów, ale także z długotrwałego wsparcia sponsorów. To właśnie oni przez dziesięciolecia determinowali niemal niezmienny wygląd koszulek.
Legendarny pasek rajdowy Peugeota miał na przykład aż 24 sezony nieprzerwanej obecności, aby wryć się w pamięć ludzi. Wcześniej pierwotny niebiesko-żółty kolor Francuzów przez 40 lat zdobił uniformy ich fabrycznych kolarzy. Podobnie długo marka Legnano trzymała się charakterystycznej jaskrawozielono-czerwonej barwy jako swojego firmowego koloru. Niebiesko-biała obecność Bianchi w peletonie trwała, w połączeniu z okazjonalnie zmieniającymi się współsponsorami, takimi jak Dunlop, Pirelli, Ursus czy Campagnolo, od 1905 roku ponad siedem dekad.
Włoski producent salami, Molteni, zaangażował się od 1958 do 1976 roku, stawiając na prostą, brązowo-pomarańczową elegancję, i w tym czasie - głównie dzięki Eddy'emu Merckxowi - zanotował 663 zwycięstwa. Rok później i przez trzy lata dłużej Flandria, bardziej udana marka podzielonej przez rodzinny konflikt fabryki rowerów Claeys, ubierała liczne talenty w charakterystyczne czerwono-białe stroje.

  • Czarno-biała szachownica,Czarno-biała szachownica,Czarno-biała szachownica,
    Czarno-biała szachownica,
    Czarno-biała szachownica,
  • i już wspina się Robert Millar, cieszy się Bernard Thévenet, zatacza się Tom Simpson. Klasyczna koszulka-i już wspina się Robert Millar, cieszy się Bernard Thévenet, zatacza się Tom Simpson. Klasyczna koszulka-i już wspina się Robert Millar, cieszy się Bernard Thévenet, zatacza się Tom Simpson. Klasyczna koszulka-
    i już wspina się Robert Millar, cieszy się Bernard Thévenet, zatacza się Tom Simpson. Klasyczna koszulka-
    i już wspina się Robert Millar, cieszy się Bernard Thévenet, zatacza się Tom Simpson. Klasyczna koszulka-
  • Designy, takie jak rajdowe paski Peugeota, działają dziś jako prawdziwe boostery nostalgii.Designy, takie jak rajdowe paski Peugeota, działają dziś jako prawdziwe boostery nostalgii.Designy, takie jak rajdowe paski Peugeota, działają dziś jako prawdziwe boostery nostalgii.
    Designy, takie jak rajdowe paski Peugeota, działają dziś jako prawdziwe boostery nostalgii.
    Designy, takie jak rajdowe paski Peugeota, działają dziś jako prawdziwe boostery nostalgii.
  • W przypadku współsponsoringu Francuzi wykazali się elastycznością: tam, gdzie w latach 1976-1981 widniało Esso, wcześniej przez długi czas znajdowało się ...W przypadku współsponsoringu Francuzi wykazali się elastycznością: tam, gdzie w latach 1976-1981 widniało Esso, wcześniej przez długi czas znajdowało się ...W przypadku współsponsoringu Francuzi wykazali się elastycznością: tam, gdzie w latach 1976-1981 widniało Esso, wcześniej przez długi czas znajdowało się ...
    W przypadku współsponsoringu Francuzi wykazali się elastycznością: tam, gdzie w latach 1976-1981 widniało Esso, wcześniej przez długi czas znajdowało się ...
    W przypadku współsponsoringu Francuzi wykazali się elastycznością: tam, gdzie w latach 1976-1981 widniało Esso, wcześniej przez długi czas znajdowało się ...
  • (1956-1975) BP, lub w ostatniej fazie także Shell (1982-1986). Z przodu zawsze było miejsce ...(1956-1975) BP, lub w ostatniej fazie także Shell (1982-1986). Z przodu zawsze było miejsce ...(1956-1975) BP, lub w ostatniej fazie także Shell (1982-1986). Z przodu zawsze było miejsce ...
    (1956-1975) BP, lub w ostatniej fazie także Shell (1982-1986). Z przodu zawsze było miejsce ...
    (1956-1975) BP, lub w ostatniej fazie także Shell (1982-1986). Z przodu zawsze było miejsce ...
  • dla odpowiedniego dostawcy opon.dla odpowiedniego dostawcy opon.dla odpowiedniego dostawcy opon.
    dla odpowiedniego dostawcy opon.
    dla odpowiedniego dostawcy opon.

 Wybieg welofilów najlepiej przemierzać w wełnie 

Niepisane prawo vintage
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Początek Złotej Ery

A propos wielkie nazwiska i strome kariery: W latach powojennych, ubogich w inne spektakle, bohaterowie szos awansowali do roli półbogów, uwielbianych megagwiazd. A jeśli jest ktoś, kto symbolizuje szybki awans kolarzy szosowych do statusu celebrytów na stalowych rumakach, to jest nim wieczny rywal Bartalego, Fausto Coppi (wybaczcie, „Bartaliści” – starszy o pięć lat rodak Włocha, z którym Coppi toczył zawsze emocjonujące pojedynki, miał już swój występ powyżej). I to nie tylko dlatego, że – jak stwierdzono, oczywiście z lekką przesadą, w magazynie IVV w 2023 roku – był jednym z niewielu ludzi na świecie, którzy potrafili zmieniać biegi za pomocą Campagnolo Cambio Corsa bez zatrzymywania się.
Tym lepiej, że możemy tutaj zaprezentować aż dwa oryginalne trykoty (!) Campionissimo.

Jeden z nich, niebieski, celestowoniebieski, Franz Autrieth kupił od wdowy po kolekcjonerze z Cesenatico, mimo braku znajomości włoskiego, za to z dużym urokiem osobistym. A było to tak:
Podczas wakacji nad Adriatykiem, Tullner słyszał plotki o domu pełnym historycznych skarbów kolarskich. Przemierzał więc rowerem wspomnianą dzielnicę przez wiele godzin, aż w końcu udało mu się dowiedzieć, gdzie się znajduje. W piwnicy piętrzyły się unikatowe przedmioty; dzięki przyjaźni zmarłego gospodarza domu z Giuseppe De Grandi „Pinellą”, mechanikiem Coppiego, znalazły się tam również niektóre perełki z czasów długiej kariery zawodowej w Bianchi.
Całe wyposażenie było właściwie obiecane muzeum w Novi Ligure. Ale ponieważ Franz zapytał wdowę w tak miły sposób, używając wcześniej przetłumaczonej ściągi, pozwolono mu zabrać m.in. ten kawałek historii kolarstwa z pierwszej połowy lat 50. XX wieku.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • (Bianchi-)Fan(Bianchi-)Fan(Bianchi-)Fan
    (Bianchi-)Fan
    (Bianchi-)Fan
  • ... inwestuje oczywiście również... inwestuje oczywiście również... inwestuje oczywiście również
    ... inwestuje oczywiście również
    ... inwestuje oczywiście również
  • ... w odpowiednie akcesoria.... w odpowiednie akcesoria.... w odpowiednie akcesoria.
    ... w odpowiednie akcesoria.
    ... w odpowiednie akcesoria.
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Inny oryginał Coppi, żółty, pochodzi z ostatniego sezonu pięciokrotnego zwycięzcy Giro przed jego śmiertelną chorobą malaryczną w 1960 roku.
Mistrz wszystkich klas, rozbawiony, a na końcu również pod wrażeniem jego występu, podarował go wiedeńskiemu amatorowi Aloisowi Kasalowi, który podczas wyścigu wcisnął się w środek gwiazd i jechał razem z nimi.
A "Loisl", który niegdyś był mistrzem górskim Wiednia i dziś, w wieku 95 lat, pozostaje najlepszym przyjacielem 102-letniego uczestnika Tour of Austria Kurta Enekel, przekazał go "papieżowi rowerowemu" Michaelowi Zappe.

Z Włoch lat 50., reprezentowanych tutaj prototypowo przez charakterystyczną koszulkę lidera Giro, Maglia Rosa, przenosimy się do alpejskiej republiki.
W tamtych czasach pierwsze edycje Tour of Austria działały na nagle maleńki, wciąż podzielony na strefy okupacyjne kraj jak zbiorowy afrodyzjak. W 1949 roku ludzie tłumnie ustawiali się w szpalerze od Riederbergu aż po wiedeński Rathausplatz, aby wiwatować na cześć zwycięzcy premiery Richarda Menapace, który zresztą wtedy nie miał jeszcze obywatelstwa.
Również w kolejnych latach, aż do lat 80., Tour of Austria wywoływał prawdziwe fale entuzjazmu; całe klasy szkolne przychodziły na pobocza tras, aby dopingować zawodników. Być może dlatego nazwiska wcześniejszych zwycięzców i królów Glocknera do dziś wypowiadane są z szacunkiem.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

1. Wiedeński wyścig sześciodniowy w 1952 roku na torze kolarskim w Praterze wzbudził w porównaniu niewielkie zainteresowanie publiczności. Frekwencja nie uzasadniała nawet – jak to zwykle bywa w przypadku wyścigów sześciodniowych – ciągłego programu.
Jednakże ci, którzy przyszli oglądać, dzięki misternie wykonanym koszulkom w wyrazistym stylu Colour-Blocking, mogli łatwo zorientować się, która drużyna właśnie prowadzi lub przegrywa. Co więcej, w programie znajdowały się codzienne tabele wyników do samodzielnego uzupełniania, wraz z dokładnymi przypisaniami zawodników do kolorów koszulek.

A skoro już jesteśmy w Wiedniu: piękny trykot założonego w 1953 roku RC Hernals wyróżnia się konstrukcyjnym kunsztem. Wewnętrzne, wszyte na ramionach i krawędziach kieszeni taśmy wzmacniające miały na celu utrzymanie rozciągliwej wełny w formie oraz stabilizację tylnej części koszulki, gdy trzy kieszenie były mocno obciążone.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Ryczące Sześćdziesiątki

Pozostając w Austrii i zimno ignorując prawdopodobnie najlepszego kolarza wszech czasów, Eddy’ego Merckxa, oraz jego dobrze znane drużyny Faema i Molteni, należy w końcu wspomnieć o Franzu „Ferry” Dusice. Jako wybitny torowiec okresu międzywojennego, późniejszy przedsiębiorca i menedżer z ukrytą nazistowską przeszłością, wykorzystał swoje kontakty m.in. do tego, by w 1968 roku powołać do życia Dusika Jugend Tour. Najważniejszy w Europie wyścig etapowy dla 17- i 18-latków stał się w kolejnych latach trampoliną do wielkiej sceny dla wielu talentów, które wcześniej spłaszczały sobie nosy na witrynie renomowanego sklepu rowerowego Dusiki.
Co rzuca się w oczy w związanym z tym trykocie: ma już zamek z przodu zamiast rzędu guzików i stójkę zamiast kołnierza polo, ale wciąż posiada kieszenie na piersi.

To samo dotyczy oryginału Union Peterquelle z wczesnych lat sześćdziesiątych. A sądząc po liczbie napraw, musztardowo-żółta koszulka tego amatorskiego klubu, który później mógł pochwalić się wieloma lokalnymi gwiazdami, w tym Wolfgangiem Steinmayrem (legendarnym zwycięzcą Österreich-Rundfahrt w latach 1972, 73, 75 i 76), była szczególnie ceniona i kochana przez jej poprzedniego właściciela.
Zaangażowanie marki wody mineralnej ze Styrii pokazuje również Austrii to, co stało się międzynarodową normą od lat 60.: Po tym, jak znaczenie roweru jako środka transportu, a tym samym siła finansowa przemysłu rowerowego, stopniowo malały, wsparcie zaczęli oferować sponsorzy spoza branży. Od tego czasu na trykotach wielkich, legendarnych ekip wyścigowych pojawiały się napoje, ekspresy do kawy, golarki, produkty farmaceutyczne i wiele innych.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Jeszcze głębiej w wiadro farby niż Peterquelle sięgał za granicą od zawsze Cycles Mercier, stały sponsor "wiecznego drugiego" Raymonda Poulidora. Współczesny Jacquesowi Anquetilowi, a następnie Eddy'emu Merckxowi, mimo 14 startów nigdy nie zdobył zwycięstwa w Tour de France. Jednak liliowo-żółty ‚Poupou' na swoim różowym rowerze zyskał status ulubieńca publiczności.
A propos roweru: Rowery z lat 60. były albo ściśle francuskie (Simplex, Huret), albo włoskie (Campagnolo) i przeszły spore zmiany: aluminiowe obręcze, (skośna) przerzutka równoległoboczna, dziesięć biegów, pedały z paskami, plastikowe bidony zamiast metalowych, które przeniesiono z kierownicy do trójkąta ramy. Owinięte w opony torsy przeszły do historii, a na głowach kolarzy po raz pierwszy pojawiły się pierścienie ochronne.

 W latach sześćdziesiątych wiodące: francuskie komponenty przerzutek od Simplex lub Huret 

Japoński producent Suntour z kolei jest odpowiedzialny za opatentowany w 1964 roku ukośny równoległobok.
  • Zwróć uwagę na szczegóły! Dotychczas stosowane aluminiowe bidonyZwróć uwagę na szczegóły! Dotychczas stosowane aluminiowe bidony
    Zwróć uwagę na szczegóły! Dotychczas stosowane aluminiowe bidony
    Zwróć uwagę na szczegóły! Dotychczas stosowane aluminiowe bidony
  • ... zostały zastąpione plastikiem w latach 60.... zostały zastąpione plastikiem w latach 60.
    ... zostały zastąpione plastikiem w latach 60.
    ... zostały zastąpione plastikiem w latach 60.
  • Pierwsze pierścienie upadkowe - prawdopodobnie słabo chroniące, wypchanePierwsze pierścienie upadkowe - prawdopodobnie słabo chroniące, wypchane
    Pierwsze pierścienie upadkowe - prawdopodobnie słabo chroniące, wypchane
    Pierwsze pierścienie upadkowe - prawdopodobnie słabo chroniące, wypchane
  • ... Skórzane dętki - również pojawiły się w tym czasie.... Skórzane dętki - również pojawiły się w tym czasie.
    ... Skórzane dętki - również pojawiły się w tym czasie.
    ... Skórzane dętki - również pojawiły się w tym czasie.
  • Warto byłoby poświęcić osobną historię warsztatowi oraz życiu i działalności handlarza rowerowego René Winklera. Na szczęście o tym drugim temacie już powstała publikacja ("Primus inter Flohmarkthändlern", IVV-Magazyn 1/2022), a zamiast opisywać pierwszy temat, pozostawiamy tutaj ze względów przestrzennych "tylko" zdjęcia. Dodajemy również informację: "Salon" Renégo, znajdujący się w łuku metra przy moście Zufferbrücke w Wiedniu 13, niegdyś przejęty w ruinie, odnowiony i stopniowo przekształcony w lokalne miejsce spotkań oraz wsparcia sąsiedzkiego, będzie od 4 do 6 kwietnia miejscem Primavera-Flohmarktu.
    Warto byłoby poświęcić osobną historię warsztatowi oraz życiu i działalności handlarza rowerowego René Winklera. Na szczęście o tym drugim temacie już powstała publikacja ("Primus inter Flohmarkthändlern", IVV-Magazyn 1/2022), a zamiast opisywać pierwszy temat, pozostawiamy tutaj ze względów przestrzennych "tylko" zdjęcia. Dodajemy również informację: "Salon" Renégo, znajdujący się w łuku metra przy moście Zufferbrücke w Wiedniu 13, niegdyś przejęty w ruinie, odnowiony i stopniowo przekształcony w lokalne miejsce spotkań oraz wsparcia sąsiedzkiego, będzie od 4 do 6 kwietnia miejscem Primavera-Flohmarktu.
    Warto byłoby poświęcić osobną historię warsztatowi oraz życiu i działalności handlarza rowerowego René Winklera. Na szczęście o tym drugim temacie już powstała publikacja ("Primus inter Flohmarkthändlern", IVV-Magazyn 1/2022), a zamiast opisywać pierwszy temat, pozostawiamy tutaj ze względów przestrzennych "tylko" zdjęcia. Dodajemy również informację: "Salon" Renégo, znajdujący się w łuku metra przy moście Zufferbrücke w Wiedniu 13, niegdyś przejęty w ruinie, odnowiony i stopniowo przekształcony w lokalne miejsce spotkań oraz wsparcia sąsiedzkiego, będzie od 4 do 6 kwietnia miejscem Primavera-Flohmarktu.
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Początki Festiwalu Rowerowego Argus na placu ratuszowym, jeszcze przed czasami Argusa i samego festiwalu (historię tego wydarzenia porównaj w relacji Bikeboard 2024), to był praktycznie René. Prawie 30 lat później były właściciel kawiarni oczywiście również wystawia się na placu ratuszowym: 12/13 kwietnia!
    Początki Festiwalu Rowerowego Argus na placu ratuszowym, jeszcze przed czasami Argusa i samego festiwalu (historię tego wydarzenia porównaj w relacji Bikeboard 2024), to był praktycznie René. Prawie 30 lat później były właściciel kawiarni oczywiście również wystawia się na placu ratuszowym: 12/13 kwietnia!
    Początki Festiwalu Rowerowego Argus na placu ratuszowym, jeszcze przed czasami Argusa i samego festiwalu (historię tego wydarzenia porównaj w relacji Bikeboard 2024), to był praktycznie René. Prawie 30 lat później były właściciel kawiarni oczywiście również wystawia się na placu ratuszowym: 12/13 kwietnia!
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Włoskie lata 70-te

W latach siedemdziesiątych, kiedy Merckx stopniowo ustępował miejsca Francesco Moserowi, Bernardowi Hinault i innym, nastąpiła wielka monopolizacja: prawie każdy producent korzystał z komponentów Campagnolo. Przedstawiony w 1968 roku model Nuovo Record – nie tylko tradycyjnie elegancki, ale dzięki aluminium także wreszcie lekki – od 1973 roku, jako Super Record (z tytanowymi śrubkami!), stał się pożądanym arcydziełem. Status ten utrzymał aż do triumfalnego wejścia Shimano pod koniec lat 80.
Producenci eleganckich stalowych rowerów, tacy jak Cinelli ze swoim już wtedy legendarnym modelem Supercorsa, czy Pinarello, mistrz w obróbce lekkich rur Columbus, doskonale wpisują się w tę włoską estetykę. I to właśnie przemawiało do Wernera Schustera. Koszulkę Inoxpran zespołu założonego w 1979 roku kupił w 1980 roku, odpowiednio bezpośrednio w sklepie Pinarello w Treviso, aby stylowo zaprezentować swój wcześniej nabyty pierwszy rower tej marki – a może także w nadziei, że zdolności wspinaczkowe Giovanniego Battaglina przejdą na niego?

Również w 100% włoski, choć przypominający styl amerykański i obsadzony belgijskimi zawodnikami, był zespół Brooklyn. Producent gum do żucia z Mediolanu, który nadał nazwę tej drużynie, zainspirował się słynnym nowojorskim mostem. Czołowym sportowcem zespołu, startującego na rowerach Gios, był m.in. specjalista od klasyków i mistrz świata w kolarstwie przełajowym Roger De Vlaeminck. Werner Schuster opowiada anegdotę związaną z tą idealnie pasującą mu koszulką, że kiedy chciał ją zdjąć, musiał już raz prosić sąsiada o pomoc. Co wyjaśnia również, dlaczego koszulka ta przeszła kiedyś z posiadania znacznie wyższego Michaela Zappe do jego rąk...
Obie koszulki łączy fakt, że nowe technologie umożliwiały coraz precyzyjniejsze odwzorowanie logotypów i bardziej skomplikowane wzory.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

 Nie bardzo szybki, ale bardzo elegancki 

Komentarz mistrza świata Rolanda Königshofera na temat zawodników RCGV po heroicznych mistrzostwach kraju na 4000 m na ich rowerach RIH w butelkowozielonym metalicznym kolorze z żółtymi naklejkami

W małym wymiarze również w wiedeńskim amatorskim klubie RC Grüner Veltliner. Kieliszek wina na piersi jeszcze dość klasycznie zaprojektowanej koszulki z długim rękawem jest nadal haftowany, a nie nadrukowywany. Jednak mimo to - czasami w połączeniu z zielonymi aksamitnymi marynarkami (!) - świadczy o wielkiej, niemal włoskiej dbałości o szczegóły.
Do In Velo Veritas klub RCGV pasuje jak garnek do pokrywki, ponieważ: Założony przez byłych zawodowców, oddawano się, o ile akurat mistrzostwa krajowe nie były przekształcane w pojedynki klubowe o butelkę wina „Grü W” na głowę, podczas przejażdżek chętnie wizytom w heurigenach. I to prawdopodobnie z czapką kolarską, a być może już w spodenkach z lycry, bo od połowy lat siedemdziesiątych odzież wykonana z tego opracowanego przez DuPont, niezwykle elastycznego i wytrzymałego materiału syntetycznego, szybko zyskiwała popularność.

Jak wyglądała sytuacja "na dole" u członków założonej w 1973 roku drużyny Ijsboerke, nie jest znane. Jeśli chodzi o górę, belgijski producent lodów i dostawca Gios z jego ikonicznym błękitem stawiali raczej na ciągłość niż na innowacje.
Ten zestaw, bardzo popularny w kręgach vintage, nosił m.in. Dietrich „Didi” Thurau. Niemiec, wicemistrz świata z 1977 roku za Francesco Moserem i przez 15 dni lider Tour de France w żółtej koszulce, na krótko przyczynił się do ogromnej popularności kolarstwa w swoim kraju i zdobył dla swojego pracodawcy w ciągu dwóch kolejnych lat dwa zwycięstwa w klasykach, etap w Tour de France oraz ponownie srebro na mistrzostwach świata.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

W stronę nowoczesności

Eksperymentowano z różnymi przekrojami ram i rurami wzmocnionymi na końcach. Look wprowadził pedał zatrzaskowy, który w przeciwieństwie do pierwszej próby Cinelli z 1970 roku działał bezpiecznie i niezawodnie. Shimano błądziło w trendzie aerodynamicznym, ale potem zabłysnęło indeksowanymi manetkami zmiany biegów. Sponsorzy odkryli w kaskach ochronnych potencjał do dalszego umieszczania logotypów. Krótko mówiąc: nadeszła nowoczesność w kolarstwie.
Model Master zaprezentowany przez Colnago w 1983 roku z czterostronnymi, gwiaździstymi rurami Columbus Gilco jest godnym przedstawicielem tej epoki. Giuseppe Saronni został jednak mistrzem świata jeszcze w 1982 roku, używając klasycznych okrągłych rur. Tym samym przyniósł świeżo utworzonemu zespołowi producenta kuchni Del Tongo – wraz z innymi zwycięstwami odniesionymi w roku założenia, m.in. w Tour de Suisse i Giro di Lombardia – pierwszy wielki sukces.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Wraz z generalnym przeglądem grupy Dura Ace wprowadzonej przez Shimano w 1973 roku, w 1988 roku ostatecznie rozpoczęła się nowoczesność w kolarstwie. Japończycy przenieśli swoje indeksowane dźwignie zmiany biegów z dolnej rury na dźwignię hamulca – tak narodziło się STI.
Wcześniej jednak „Wiedeńskie rowery mechaników“ (© Michael Zappe) przeżyły swój ostatni rozkwit. „Na RIH jesteś, ale umierasz za Select“, szydzi wprawdzie ludowe powiedzenie. W rzeczywistości wiedeńczycy doskonale wiedzieli, co mają w tych dwóch warsztatach rowerowych, które istniały od późnych lat 20. i 30. XX wieku i które tutaj są wskazane jako przykłady.
Aktywne sponsorowanie prowadziły zarówno firma RIH, założona przez Franza Hamedla, jak i marka Select, stworzona przez Georga Gartnera. Nowocześniejszy strój do kontraktu, już z domieszką włókien syntetycznych i częściowo flokowany, oferowała w latach 80. zdecydowanie ta druga.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

Prawie kultowo czczona jest przez austriackich fanów vintage marka Puch, dominator z Grazu. I tak Werner Schuster zaprezentował na końcu prawdziwy rarytas, "za który fani Pucha by zabili" ... przynajmniej, jeśli byłby dostępny w połączeniu z Ultima Rennmaschine w profesjonalnej zieleni: tej z międzynarodowej drużyny zawodowej Puch Wolber - nie mylić z lokalnym zespołem amatorskim, związanym z gwiazdą lat siedemdziesiątych, trzykrotnym zwycięzcą Tour of Austria i czterokrotnym królem Glocknera, Rudim Mittereggerem.
W 1981 roku w składzie byli m.in. dwukrotny zwycięzca Tour de France Bernard Thévenet w swoim ostatnim roku zawodowym, specjalista od "Czerwonej Latarni" Gerhard Schönbacher oraz przyszły dwukrotny mistrz świata w przełajach Klaus-Peter Thaler. Zaledwie rok później główny sponsoring przeszedł na francuskiego producenta opon, podczas gdy Puch zaangażował się we współpracę ze szwajcarskimi firmami Eorotex i Campagnolo. Tam dołączył najmłodszy w historii zwycięzca Tour of Austria, Gerhard Zadrobilek.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

W wielu wariantach = WW

A jak to wszystko wygląda na In Velo Veritas? Tam obok wełnianej repliki, nowo wyprodukowanej w ramach obecnego trendu retro i dostępnej online, pedałuje model Banesto znaleziony w skrzyni, skarpetki w kropki obok koszuli w kwiaty. Pojedyncze pumpy spotykają się z trykotami przypominającymi dzieła Mondriana lub wafle Mannera, a stroje klubowe z dawnych lat jadą ramię w ramię z najbardziej nowoczesną odzieżą rowerową. A ponad wszystkim wyróżniają się odważnie zakrzywione lub wyraźnie odseparowane napisy dawnych i obecnych producentów oraz sponsorów: Molteni, Guerra, Kas, Flandria, BIC, Wiel’s, Atala…
Jeszcze bardziej niż autentyczność wydaje się być w modzie różnorodność, ponieważ klasyczny przejazd, oprócz prawdziwych „starych metalowców”, ma przynajmniej tylu fanów w kręgach niezwiązanych stricte z tematem, którzy po prostu chcą spędzić piękny dzień na rowerze i cieszyć się swobodą zarówno wizualnie, jak i faktycznie.

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • od lewej do prawej: Elegancko ubrani panowie Hans Lienhart, Gerhard Zadrobilek, Hans Summer (trzykrotny olimpijczyk, m.in. 10. miejsce w drużynowej jeździe na czas z Siegfriedem Denkiem, Romanem Humenbergerem i Rudim Mittereggerem), Franz Spilauer (czterokrotny uczestnik mistrzostw świata, zwycięzca etapu Ö-Rundfahrt i zwycięzca RAAM) oraz Rudi Mitteregger (stojący, niestety już zmarły) na IVV 2017.
    od lewej do prawej: Elegancko ubrani panowie Hans Lienhart, Gerhard Zadrobilek, Hans Summer (trzykrotny olimpijczyk, m.in. 10. miejsce w drużynowej jeździe na czas z Siegfriedem Denkiem, Romanem Humenbergerem i Rudim Mittereggerem), Franz Spilauer (czterokrotny uczestnik mistrzostw świata, zwycięzca etapu Ö-Rundfahrt i zwycięzca RAAM) oraz Rudi Mitteregger (stojący, niestety już zmarły) na IVV 2017.
    od lewej do prawej: Elegancko ubrani panowie Hans Lienhart, Gerhard Zadrobilek, Hans Summer (trzykrotny olimpijczyk, m.in. 10. miejsce w drużynowej jeździe na czas z Siegfriedem Denkiem, Romanem Humenbergerem i Rudim Mittereggerem), Franz Spilauer (czterokrotny uczestnik mistrzostw świata, zwycięzca etapu Ö-Rundfahrt i zwycięzca RAAM) oraz Rudi Mitteregger (stojący, niestety już zmarły) na IVV 2017.

Jednocześnie podczas klasycznego wyścigu przez Weinviertel co roku można podziwiać prawdziwe tekstylne skarby: żółtą koszulkę najmłodszego w historii zwycięzcy Tour of Austria z 1981 roku, należącą do Gerharda Zadrobilka, czy koszulkę 7-Eleven tego samego zawodnika, w której w 1989 roku odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata w San Sebastian. Niezwykle wiele koszulek Puch – w końcu jesteśmy w Austrii – w różnych fasonach i wzorach, z których najbardziej legendarne są te z wełny, z czerwono-biało-czerwonymi paskami na rękawach, jak oryginalnie noszone przez czterokrotnego Króla Glocknera i trzykrotnego zwycięzcę Tour of Austria, Rudiego Mittereggera. Ogromna koszulka reprezentacji narodowej austriackiej mistrzyni Hanni Hack, z czerwonymi kieszeniami na plecach, wygiętym napisem „Austria” i krajowym godłem na piersi. Albo bardzo podobnie zaprojektowany, ale znacznie nowocześniej skrojony odpowiednik olimpijczyka Andreasa Langla.
Jeśli ktoś, patrząc na nowo zaprojektowaną w tym roku koszulkę IVV z wełny merynosa, przypomina sobie właśnie te koszulki reprezentacji narodowej: Zgadza się, ich wersje z lat 80. posłużyły za wzór!
W spodenkach i koszulkach, w których co roku startuje się w In Velo Veritas, kryje się więc wiele. Trochę karnawału, odrobina podziwu, szczypta historyzmu, a także niejednokrotnie prawdziwa oryginalność. Ale przede wszystkim: mnóstwo radości życia!

  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździePrzewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe
  • „Po prostu, bo jest pięknie” – powiedział Franz Autrieth,„Po prostu, bo jest pięknie” – powiedział Franz Autrieth,„Po prostu, bo jest pięknie” – powiedział Franz Autrieth,
    „Po prostu, bo jest pięknie” – powiedział Franz Autrieth,
    „Po prostu, bo jest pięknie” – powiedział Franz Autrieth,
  • jako były litograf z okiem do optykijako były litograf z okiem do optykijako były litograf z okiem do optyki
    jako były litograf z okiem do optyki
    jako były litograf z okiem do optyki
  • Dobrze wyposażony, raz zakupiony ten „nic szczególnego” trykot. Na IVV pasowałby idealnie.Dobrze wyposażony, raz zakupiony ten „nic szczególnego” trykot. Na IVV pasowałby idealnie.Dobrze wyposażony, raz zakupiony ten „nic szczególnego” trykot. Na IVV pasowałby idealnie.
    Dobrze wyposażony, raz zakupiony ten „nic szczególnego” trykot. Na IVV pasowałby idealnie.
    Dobrze wyposażony, raz zakupiony ten „nic szczególnego” trykot. Na IVV pasowałby idealnie.
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe

 13. edycja In Velo Veritas odbędzie się 14-15 czerwca 2025 roku w Poysdorf. 

Końcowa uwaga
  • Przewodnik In Velo Veritas po stylowej jeździe