Nowość: Castelli Espresso

Gdzie znajduje się kolekcja Espresso, widać już na pierwszej stronie katalogu letniego Castelli 2024, tam, gdzie widnieje przegląd męskich spodenek na szelkach (s. 7): w dokładnym środku całej linii produktów, zarówno pod względem ceny, jak i funkcji.
Wyposażona w technologie i materiały, które łączą wysoki komfort i doskonałe osiągi, Castelli nie sięga jednak bezkrytycznie do firmowej skrzyni trików, aby z jednej strony utrzymać umiarkowaną cenę, a z drugiej strony zapewnić uniwersalność. Bo to jest główna obietnica Włochów: że kolekcja Espresso stanie się ulubionym wyposażeniem do większości rodzajów jazdy.

Materiał koszulki z serii Espresso jest jak żaden inny w dotychczasowej ofercie Castelli. Tkanina została stworzona specjalnie do tego celu. Nazywa się Air_O Stretch, co już sugeruje, co ją wyróżnia: oddychalność, wysoka elastyczność, a co za tym idzie swoboda ruchów, a także prawdopodobnie przyzwoite wartości aerodynamiczne, bo po co innego gra słów w jej nazwie?
Dla tych ostatnich oczywiście ważniejszy jest krój, a tutaj projektanci wybrali kompromis, który ma zadowolić wszystkich - niezależnie od tego, czy zwykle jeżdżą w aerodynamicznych strojach wyścigowych, czy bardziej swobodnie skonfigurowanych koszulkach. Zdecydowanie należę do frakcji Capucchino-Ride i dlatego, wybaczcie, nie naciągam moich rękawów aż do łokci, dopóki wszystkie fałdki nie znikną. Mimo to koszulka Espresso wydaje mi się bardzo wygodna i dzięki sprytnemu mapowaniu ciała idealnie dopasowana. Ponadto szeroki gumowy ściągacz z silikonowym uchwytem na dolnej części pleców trzyma ją niezawodnie na miejscu.

W akcji cenię sobie w koszulce dostępnej w niezliczonych kolorach trzy rzeczy: Całkowity, wysokiej jakości zamek błyskawiczny YKK Vislon jest zawsze łatwy do obsługi dzięki dużemu suwakowi, zarówno do krótkiego przewietrzenia, jak i szybkiego zasunięcia. Ultralegki (98 g w rozmiarze S), całkowicie perforowany materiał jest przyjemnie przewiewny i bardzo szybko schnie, ale był również wystarczająco gęsty na wiosnę (zalecany zakres temperatur: 18-35°).
Przede wszystkim jednak kieszenie - trzy otwarte i jedna dodatkowa z zamkiem na wartościowe przedmioty, klucze - można bez ograniczeń wypakować. Koszulka nie traci przez to swojego kształtu i nie ciągnie nieprzyjemnie w dół, ani zawartość kieszeni się nie przesuwa - gratulacje dla Castelli za to udane połączenie właściwości materiałowych, kroju i siły naciągu gumy!

Te 160 g (rozm. S) lekkie szorty na szelkach do letnich temperatur (15-38°) zakłada się z prawdziwym efektem "Aha": Czy materiał spodni może być tak miękki i przyjemny w dotyku, a jednocześnie stabilny w formie? Niesamowite. Niesamowite i bardzo przyjemne. Zwłaszcza że Castelli udało się także stworzyć doskonały krój: nogawki, szelki, pas – wszystko ma dokładnie odpowiednią długość, szerokość, rozciągliwość i pozostaje zawsze tam, gdzie powinno być. Silikonowe uchwyty na zakończeniach nogawek oraz gumka w tylnej części pasa również przyczyniają się do tego sukcesu.
Co szczególnie doceniam: Pomimo doskonałego dopasowania podczas jazdy, można zaspokoić ewentualne potrzeby natury bez zdejmowania całej górnej części odzieży. Szelki z siateczki, nawiasem mówiąc (co jest dość fajne), można krzyżować z przodu lub z tyłu, są wystarczająco elastyczne, a jednocześnie w akcji nigdy nie dają wrażenia, że są luźne.

Poduszka siedzeniowa Progetto X2 Air Seamless spełniła moje wysokie oczekiwania – w końcu jest stosowana także w topowych spodniach Castelli – w pełni: Nie za gruba, ale w kluczowych miejscach naprawdę komfortowo wyściełana i dobrze wentylowana, długie jazdy są z nią prawdziwą przyjemnością.
Również miłym dodatkiem jest kieszonka, którą Castelli umieściło na plecach, oferująca miejsce na płaskie drobiazgi, takie jak moneta na awaryjne sytuacje.

Kolekcja jest uzupełniona przez przyjemnie cienkie skarpetki (2 rozmiary, 3 kolory, 15,95 €) z antybakteryjnymi jonami srebra, czyli wyposażeniem antyzapachowym i 12 cm wysokością cholewki, które dzięki mankietom kompresyjnym i wyściółce w podeszwie umiejętnie łączą stabilność i komfort oraz jednokolorową czapkę (10 wzorów, 24,95 €).
Czy ta ostatnia jest warta swojej ceny, nie mogę ocenić z powodu braku egzemplarza testowego i chęci do jego przetestowania. Dla pozostałych części zestawu Espresso mogę z czystym sumieniem polecić zakup. Zestaw ten jest obecnie jednym z moich ulubionych, którego używam do wszystkiego, od szybkiej rundy wokół domu po rozbudowane weekendowe atrakcje, i dlatego stanowi niezwykle korzystną opcję.